#5
Takie tam nieedytowane zdjęcia, bez większego znaczenia z mojego wyjazdu sprzed dwóch miesięcy. Średnio estetyczne, zrobione bardziej z przyjemności w czasie wycieczki niż dla jakiegokolwiek "artyzmu". To udowadnia tylko, że najlepiej pracuje mi się z ludźmi i martwe rzeczy to nie dla mnie jednak. W sumie wrzucam to tylko dlatego, żeby tchnąć życie w photobook, bo dobija mnie brak aktualizacji. Wolę to wrzucić i jakoś zabarwić "pustkę", nawet jeśli oznacza to pójście po najmniejszej.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro