Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

part 26. Cienie Królewskiego Dworu -Szepty Przeszłości


 Jazmin przytuliła się do Lucyfera, czując jego ciepło przenikające ją jak promienie słońca. W powietrzu unosił się zapach starego papieru i tajemniczych ziół, które zawsze towarzyszyły opowieściom Lucyfera, gdy tylko opowiadał coś dzieciom gdy tylko u niego były.

"Twoja babka, była królową. Nie z wyboru, lecz z obowiązku. Po śmierci jej ojca, króla Jana Juzefa Petermana I i królowej Marii Hanny Juliany I, tron przypadł jej w udziale. Była młodą, kruchą dziewczyną, otoczoną przez intrygi i zagrożenia. W obliczu tych wyzwań, zmuszona została do poślubienia księcia Juzefa Raisera, człowieka zimnego i bezwzględnego." Lucyfer  spojrzał na córkę, jego oczy lśniły w półmroku. "Kathrine , bo tak miała na imię, nie kochała swojego męża. Jej serce należało do twojego dziadka Remigiusza, do wspomnień o jego ciepłym uścisku i trosce. W królewskich ogrodach, wśród szumu drzew i szelestu liści, szukała pocieszenia. Szepty wiatru przynosiły jej wspomnienia o ojcu, o utraconej wolności."

"Ale los nie był dla niej łaskawy. Jan Juzef zginął podczas bitwy, zostawiając ja w rozpaczy. Zmuszona została ponownie wyjść za mąż, tym razem za Cezarego Cyryla Cypriana Haver Hour, który obiecywał jej bezpieczeństwo i wsparcie. Ale nawet w jego ramionach,Kathrine  nie znalazła prawdziwego spokoju."

"Z związku z Janem narodziła się twoja matka,Alexandra  . Dziewczynka dorastała w cieniu królewskiego dworu, otoczona przepychem i splendorami. Ale jej dusza tęskniła za czymś więcej niż tylko obowiązkami i etykietą. W tajemniczych lasach otaczających zamek ,Alexandra  odkryła swoją prawdziwą naturę, a w kowie wiedźm, który tam odnalazła, znalazła siłę i niezależność."

"Podczas pełni koźlego księżyca, twoja matka spotkała mężczyznę, który całkowicie ją oczarował."Lucyfer  zabawnie poruszał brwiami i kontynuował. "Był tajemniczy, pełen tajemnic i czaru. Nie wiedziała, że to spotkanie odmieni jej życie, że przyniesie jej zarówno miłość, jak i tragedię."

Lucyfer uśmiechnął się lekko, jego oczy błyskały. "Twoja matka jest  kobietą silną i niezależną. Ale nawet ona nie była w stanie przewidzieć, jak bardzo życie może być nieprzewidywalne. Jej miłość do mnie stała się jej przekleństwem, a jego tajemnice rzuciły cień nanasza przyszłość."

"Jazmin , twoja historia jest pełna tajemnic i intryg. Twoja matka jest królową, wiedźmą i kobietą, która walczy o miłość i wolność ,a przede wszystkim o rodzine. A ty, moja droga, jesteś do niej podobna bardziej niż myślisz . Wiem,że bedziesz  gotowa na to, co przyniesie ci przyszłość. Z jej pomocą osiągniesz wszystko co sobie postanowisz a ja córeczko postaram sie w jakis sposób w tym wam pomóc. I może kiedyś uda mi sie być częściej na ziemi ,kto wie?

Lucyfer uśmiechnął sie  a Jazmina uściskała ojca rzucając mu sie na szyje i perliście sie uśmiechając.  

Jazmina: Czyli byleś w tedy na ziemi przez jakiś czas poznałes mame .I byłes przy niej jak ona stała sie nieśmiertelną podczas jakiejś  pełni ksieżyca i ciągle przez tyle stuleci co jakiś czas ona dostaje moce nie wiadomo z kąd.

Lucyfer:  Tego skąd czerpie moc  to ja już ci nie powiem ,bo pojecia nie mam ,może ona coś wiecej wie na ten temat.Podobno kiedyś sie w to zagłębiała.

Jazmina: Jak wróce napewno sie jej spytam. Troche sie zmęczyłam tą opowieścią ,a jutro mamy troche pracy do wykonania i musze poćwiczyć te swoją moc. - uśmiechneła sie i zaczeła iść w kierunku dwuskrzydłowych drzwi na których był wyryty symbol płonącego orła z rozportartymi skrzydłami w okręgu.

Lucyfer: Oczywiście .Kolacje przyniosą ci do komnaty ,odpocznij.Miłych koszmarów krwineczko.

Jazmina: Dzieki tato - wzajemnie.

Lucyfer przytulił córke : No zmykaj już spać .Uśmiechnął sie perliście i sam  zmierzał w kierunku swojej komnaty.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro