Książkę można znaleźć na profilu EchooX, jest pisana w duecie z Grenaulity. (Mamy nadzieję, że autorzy wybaczą nam oznaczenie ich w tym poście).

Zdecydowanie perełka. Co prawda, ma dwa prologi i jeden rozdział, ale już można zobaczyć, że cuś z tego będzie.

Opis opowiadania:

Historia pisana w duecie z Grenaulity

Trzy planety.
Dwa mocarstwa.
Wszechwiedza, legendarna broń zdolna przeważyć szalę zwycięstwa w nadchodzącej wojnie.

Ziemia - najsilniejsza, niezwyciężona, bawiąca się w boga i tworząca nowe światy.
Odyseja - wykorzystywana i pragnąca wyzwolić się spod ziemskiego jarzma.
Babilon - najdzikszy, zamieszkany przez prymitywnych ludzi, zawierający w sobie Wszechwiedzę.

Odysejanie pragną broni zdolnej zapewnić im potęgę. Niestety Babilon zabezpieczony jest Aurą, barierą stworzoną przez Wszechwiedzę, która nie przepuści żadnego człowieka na powierzchnię dzikiego lądu.
Dlatego Odysejanie postanawiają stworzyć embriony ludzkie, których Aura nie określa jako człowieka. Mają zamiar wpuścić je w atmosferę planety, po czym po rozwinięciu się zarodków spuścić je na powierzchnię. Dzieci są zmodyfikowane genetycznie i z pomocą Aury mogą wykorzystywać swoje nadprzyrodzone zdolności.
Ich plan się udaje. Dzieci docierają na Babilon, a dzięki manipulacjom telepatycznym Odysejan ludzie przyjmują je z otwartymi ramionami.

Bianka to jedna z Wybranków, zesłana przez Kreatorów, bogów Babilonu. Przyszłość swojego ludu.
Enood to zwykły chłopak z Wioski. Zostaje wyznaczony przez Kreatorów na tego, który poprowadzi Biankę do celu.

Istnieje jednak pewien problem - każdy z dziewięciu ludów Babilonu ma swojego Wybranka, ale przeżyć i przynieść chwałę swojemu szczepowi może tylko jeden.
Czy Bianka jest tą, która przetrwa? Czy Enood nie przeszkodzi jej zamiast pomóc? Czy Lud Stepów nie obróci w pył ich Przeznaczenia?

A teraz kilka opinii:

Świetnie, cudownie, zaczepiście :D Dużo informacji, ale za to jak istotnych. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo ^^ Grenaulity Twojego stylu to tylko zazdrościć :D A teraz czekam na EchooX ^^ Już czuję sukces tego opowiadania ^^
~ MrsPsycho99

Ojojoj... Trochę dużo informacji jak na jeden raz! Musiałam to bardzo powoli czytać, bo nie wszystko do mnie docierało :o ale to dobrze. Nie, Jana historii, gdzie trzeba czytać i uczyć się, bo tak każą. Tylko z przyjemnością przyswajałam te informacje, bo są naprawdę interesujące :)
@Grenaulity, z tego co wiem, to ty napisałeś ten rozdział. Gratulacje! Masz świetny styl pisania, a wszystko jest jasne i przejrzyste. Nawet pomimo takiego nawału nowych informacji :)
Skoro to był prolog #1, to teraz czekam na prolog #2, autorstwa @EchooX.
Z tego opowiadania jeszcze coś będzie, coś wielkiego i wspaniałego. Życzę wam sukcesów i Wesołych Świąt! ^^
~ maggie_aggie

Bardzo dużo informacji, przez co musialam czytać powoli, aby niczego nie przeoczyć. Mam nadzieję, że wszystko zrozumiałam :)
Zapowiada się całkiem interesująco. Najwyraźniej wysłana istota (albo istoty, bo skoro sklonowali ten embrion, to zaczynam podejrzewać, że powstanie kilka identycznych) ma być kimś w rodzaju konia trojańskiego, ale mam nadzieję, że uda jej się zachować własny rozum i wolną wolę, a następnie pomiesza im szyki :D
Czekam na drugi prolog i tu nasuwa się pytanie: Czy każdy rozdział również będzie pisany podwójnie, czy tyczy się to tylko początku?
Pozdrawiam, Dorota
~ dorotaEf

Ajajaja, cała ta impreza z Kreatorami, którzy według mieszkańców tej planety (jeszcze nie kojarzę nazw, ale mam nadzieję, że się to zmieni w przyszłości) są jakimiś bóstwami, jest genialna! Kwestia Wybranki i jej zadania również mnie ciekawi. Ogólnie nie czytałam jeszcze niczego podobnego i jestem ogromnie 'podjarana' perspektywą 'Umysłu Doskonałego'. Z niecierpliwością czekam na wincyj! <3
~ yenneferslut

Jak już mówiłam, to jest wspaniałe. Ten pomysł, świat, wszystko. Błędów nie ma (nie zobaczyłam żadnego xD), fabuła wciąga i nie mogę doczekać się następnego rozdziału ^^
~ Hazell_Ivy

I właściwie rzecz biorąc, to tyle komentarzy w jakiś sposób bardziej odnosi się do treści.

Nie wyłapałam błędów, ale Diff i jakaś inna osóbka, której nazwy nie pamiętam, coś tam wskazały. Ale patrząc na poziom opowiadań, to wypada niezwykle nisko w kwestii błędów.

Sama nie jestem fanką „podwójnych" rozdziałów, tak jak to zrobili autorzy. Dwa różne style, dwie różne wizje, ale mimo wszystko wolę nieco... bardziej ujednolicony tekst.

I tak właściwie, to jedyne, do czego mogę się przyczepić (ale to tylko moje zdanie, nikomu nie każę go podzielać, żeby było jasne) to ten podwójny prolog.

I Venus coś tam se mruczy, czy gwiazdy mają moce, ale zapewne wciągała ten biały proszek, co go w sklepach tylko w Łodzi sprzedają jako przedmioty kolekcjonerskie. (Ktoś zakumał, czy trza tłumaczyć?)

Łapcie naklejkem, której nikt nigdzie nie naklei, ale ma być, bo jak to tak bez nagród?
(Żmija się poświęciła i osobiście ją wykonała, dlatego teraz tak pękają ekrany).