[Ż] „Czas Cieni: Wyklęci" - Yenneferslut
Dzisiaj powitamy w #PPW yenn, jedną z Wielkiej Trójcy Polskiego Wattpada (w skrócie WTPW). Cóż mogę powiedzieć?
Opis:
Raven ma trudną osobowość. Wychowana na bezwzględną najemniczkę i łowczynię wypełzających z Zimnych Punktów demonów, wciąż jest prześladowana przez gwiazdę pecha - Irièl. Jeden nieumyślny zakład rzuca ją na arenę gry politycznej, na której wcale nie chce się znaleźć. Ale czy na pewno? Być może Raven skrywa sekret. Sekret nieuchwytyny niczym cień...
Kilka opinii na temat książki Yenn:
Od dawien dawna miałam zabrać się za przeczytanie Twojej książki. Wszystkie wzmianki o niej, na jakie natrafiłam, były tak pozytywne, że czymś okrutnym byłoby zignorowanie jej. Trochę przeraziła mnie informacja na Twoim profilu o zawieszeniu publikacji. Natknęłam się jednak na kilka wzmianek o wydaniu... Co prawda nie wiem, ile jest w tym prawdy, ale wpisuję "Czas cieni" na czołówkę listy książek do kupienia i już szykuję miejsce na ekskluzywnej półeczce.Urzekła mnie już sama mapa. Uwielbiam wszelkie książki, które są w nią zaopatrzone. Twoja jest prosta, ale dzięki temu bardzo czytelna, bez zbędnych udziwnień. Sama muszę zabrać się w końcu za stworzenie mapy... Ale dość o mnie.Prolog jest, jednym słowem, cudowny! Miałam tę złodziejkę przed oczami. Cały widok. Cieszę się, że ktoś jeszcze tak bardzo personifikuje przyrodę. Poematy pisane prozą są najlepsze.Bardzo chciałam już wcześniej czytać dalej, ale cóż. Szkolny internet to zło. Nie mogłam nawet od razu skomentować. Aby zapamiętać moje krążące wokół prologu myśli, musiałam zapisać ten komentarz na kartce, podczas lekcji historii. I znowu zaczynam o sobie...Powiem tyle: możesz liczyć na moje, względnie długie, komentarze. Najczęściej będą równie nieogarnięte, jak ja. Ale jak przelać przez klawiaturę wszystkie swoje myśli w uporządkowany sposób?!Nie umiem kończyć komentarzy. O tym jeszcze się przekonasz.W takim razie... Lecę czytać dalej.
~ MiriamAntoinette
W sumie nie wiem, co mam napisać w tym komentarzu, bo Twój styl już chyba chwaliłam... Ech, w takim razie zacznę od... początku! Czyli w tym wypadku od wpisu o runach. Kocham takie rzeczy! Jak dla mnie zawsze świadczą o tym, że autor się przejmuje stworzonym światem i za coś takiego... szacun! Nie wiem jak inaczej to wyrazić :')Żadnych błędów nie zauważyłam :p Albo ich nie ma, albo byłam zbyt zajęta czytaniem opisu walki, który jest... bezbłędny ;) Doskonale wyobraziłam sobie każdy ruch! I muszę szczerze przyznać... zakochałam się w Ra'kij *.* Gdzie można dostać takie cudeńko? Kocham, zachwycam się, biję pokłony!Pozdrawiam i życzę weny i czasu ^^
~ EchooX
Jej, jak to się dobrze czyta! Tekst sprawia wrażenie jakby jego pisanie było najłatwiejszą rzeczą pod Słońcem, a to bardzo trudno uzyskać. Opowiadanie ma bardzo przyjemną narrację i z każdym kolejnym rozdziałem wciągam się coraz bardziej. Zero patosu i sztucznie napompowabych dramatyzmem akcji. Postać Raven jest intrygująca, od pierwszego "spotkania" polubiłam ją. Jestem ciekawa czy dobrze odgadłam, w którym miejscu generał skłamał (w tym, że nie wie czemu mają nie zabijać złapanego złodzieja?). Historia trochę przypomina mi serię "Szklany tron" (chyba tak się nazywa), którą bardzo lubię (to nie jest przytyk, minus czy zawoalowana sugestia plagiatu! To komplement!) Jeśli lubisz te klimaty (zakładam, że tak) to polecam z całego serca książki z tej serii :-)
~IsabellDoll
Czołem! Oto i jestem! Nie wiem czy się cieszysz czy może wręcz przeciwnie, ale mniejsza, to się wytnie XD Oj... powiem Ci, że miałam jedno skojarzenie jak to czytałam - Wiechu. Po prostu bardzo skojarzyło mi się to z Wiedźminem, ale raczej nie jest to żadne odkrycie po nazwie czy chociażby opisie o autorze XD W ogóle to nie wiem, czy ktoś inny oprócz Ciebie przeczyta ten komentarz, ale polecam do czytania Twojego opowiadania słuchania soundtracku z Dzikiego Gonu. No rewelacyjnie się dopasowuje, bo mamy klimat, mamy charakternych bohaterów, dobre opisy, a muzyka to wszystko uzupełnia :D Wybacz w ogóle nieskładność tego komentarza, ostatnio jestem zakręcona jak słoik na zimę i nie mogę nadążyć za własnymi myślami... XD Tak czy siak, chciałabym jeszcze dodać, że to, co piszesz jest z gatunku tego, które określam mianem "tak chciałabym {cenzura} , pisać". Także nic tylko zazdroszczę, chylę pokłony i głupio się szczerzę, czekając na kolejną część. Pozdrawiam!Ps. Czy Generał jest przystojny? Powiedz, że jest! ;>
~ zakurzona
Tuka Tuka <3
Wszystko zostało napisane, także no. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ WYKLĘTYCH NA PÓŁCE!!!!~!!!!~1111!!!!!!!!!111111
Masz specjalną naklejkę od Rzmji-Wunsza. Nie dla śmiertelników. Nikt wcześniej takiej nie dostał...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro