Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

,,Niewiniątko"


Znałam kiedyś młodą Hinduskę,
Pochodziła ze środkowego Penjabu.
Codziennie rano się modliła,
Wszystkie prośby do Kryszny i Radhy zanosiła.
Była miła, pomocna i pobożna,
Serce miała bardzo czyste.
Była niczym niewinny gołąbek biały,
Nigdy nikt nic jej nie zarzucał.
Kiedy się śmiała, śmiał się świat,
Gdy płakała, to zaczynał padać deszcz.
Ale nigdy nie mówiła złego słowa,
Gdyż jej usta były zbyt czyste.


Pewnego dnia, jednak zniknęła,
Tak, jak znika słońce, co noc.
Przeminęła, jak przemija czas,
I zniknęła, jeszcze raz.


Wtedy zrozumiałam, że była kwiatem,
A Bóg był dla niej ogrodnikiem.
Tylko kwiaty powoli usychają,
A ogrodnik czasem tego nie widzi.

Rodzina opłakiwała swą stratę,
Gdyż nawet nie mieli jej ciała.
Ale ja ciągle się zastanawiałam,
Gdzie może być?
Wszyscy mieli łzy w oczach,
Ale ja ciągle myślałam.
Czy Bóg wezwał ją do siebie,
Czy sama zbłądziła?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro