Sen
Moje serce poszybowało do góry,
A ty ukochana dołącz do niego.
Moje serce samo dotknęło chmury,
Chociaż wolałoby tę, co jest daleko.
Nie ma cię, więc pozostawiło ziemię,
I ja jego wyboru nie odmienię.
•••
Poczułam smak pozostawionej duszy,
W żyłach zbudziło się pragnienie ciebie.
I wiem, że nic mnie już nie ruszy,
Skoro nie mogę być blisko ciebie.
Gdy dotknęłam cię, poczułam połączenie,
I tej woli nieba już nie odmienię.
•••
Jak szalona szukam swego oddechu,
Bo wiem kto mi serce moje odebrał.
I tak zagubiona, ale ciągle w uśmiechu,
Zastanawiam się, kto ciebie podebrał.
Faktu, że cię kocham nie podmienię,
I piękna twoich oczu już nie odmienię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro