45
Na lekcji czytamy tekst o znanej Koreance. Nikt nie wie, jak przeczytać jej nazwisko.
Nauczycielka:- Nie wiem, jak to przeczytać, może uczy się ktoś chińskiego i wie?
Ja:- To raczej nie jest po chińsku.
Mój "kolega" :- Ja znam tylko jedno słowo po chińsku. Konicziła
Ja:- Jprdl, to jest japoński, idioto.
Nauczycielka:- Chiński, japoński, niewielka różnica.
Ja:- W tym momencie mam ochotę się zabić.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro