Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

13

Killer wyciągnął szyję w stronę pastwiska dla klaczy.

- Pobiegnie w BC Juvenile? - zapytał Lucas oglądając gniadego ogiera.

- Jak odpocznie to potrenujemy, zobaczymy. Pobiegnie z Yourselfem.

Mystery usłyszał to, co powiedział Stephen. Przystanął i nastawił uszu. Z Yourselfem​? On napierdziela jak maszyna.

- Z Yourselfem? Jego kariera to 7:6-1-0, halo! - Lucas zrobił minę niedowierzania.

Stephen przystanął.

- Może i tak...ale będzie biegł wolno, zobaczymy jak sobie poradzi.

- Wierzę w niego.

***

Ciemnogniady Mystery spojrzał kątem oka na jasnosiwego Yourselfa. Nie mógł się pokpić chociaż wiedział, że na pewno nie wygra. Siwek stał spokojnie, zrelaksowany i gryzł wędzidło.

Bramki niespodziewanie się otworzyły i konie wystrzeliły jak z procy. Doświadczony Yourself od razu objął prowadzenie. Mystery chciał przyspieszyć, aby nadrobić zaległości 3 długości, ale ostry nacisk kiełzna mu na to nie pozwalał, więc zrezygnował.

Był to dystans 5 furlongów, więc Killer powinien sobie poradzić. Gdy na zakręcie siwek przyspieszył, zostawił gniadosza daleko w tyle mimo to, że przyspieszył.

Ostatecznie wpadł na celownik 7 długości za Yourselfem.

- Mówiłem.

--------

165 słów.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro