Tytuł: "Śledztwo na trzy piętra"

Trwające/zakończone: zakończone

Autor: Sabinach_1993

Gatunek:  Tajemnica/ thriller 

Opis opowiadania:

Pięknie!

Wrocławska kamienica zamienia się niespodziewanie w scenę zbrodni, z żelazkiem w roli głównej.

Spokojny wieczór- o ironio! - nabiera życia właśnie, gdy pojawia się trup. 

 Gdyby Eleonora wiedziała, że znajdzie Matyldę kompletnie sztywną, w życiu nie poszłaby odnieść jej tego żelazka. Prasowałaby do rana ubrania wszystkich domowników (oczywiście poza rzeczoną Matyldą, bo wtedy musiałaby tam wejść i ją znaleźć, a tego właśnie pragnęłaby uniknąć). 

 A teraz szał ciał (żywych i nieżywych), policja, właścicielka, ratownicy medyczni i zgodna póki co diagnoza - wypadek. 

 Ale czy na pewno? Eleonora ma wątpliwości. I wydaje się, że szanowny komisarz Konrad Brodecki też. Oboje planują połączyć siły, aby cichaczem znaleźć mordercę. 

 Brodecki bez rozgłosu, bo przełożeni raczej groźnym okiem łypią na jego samowolne śledztwa. Natomiast Eleonora incognito, bo niebo i ziemia wskazują, że mordercą jest ktoś z jej domu. A bycie zamordowaną podczas snu nie bardzo pasuje do jej planów!

Moja opinia: 

Śmiech to zdrowie, jak mawiają. I ja się z tym zgadzam stuprocentowo :D

Zabierając się za to opowiadanie lepiej nic nie pijcie, bo możecie się zakrztusić podczas ataku śmiechu :D Ból brzucha także Wam grozi ;) 

Autorka daje nam świetny kryminał z zabójstwem w roli głównej oraz z ogromną dawką humoru. Co chwila dostajemy zwroty akcji, albo informacje zwalające z nóg. Rozdział po rozdziale śledzimy zaskakujące śledztwo głównej bohaterki oraz Brodeckiego. Jej styl pisania powala na kolana! Opisy są cudowne, plastyczne, genialne dialogi, cięte riposty, trafne żarty... To wszystko sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury. Wszyscy bohaterowie są wykreowani świetnie, każdy z nich ma własny sposób bycia, styl mówienia, charakter. Naprawdę jestem zachwycona :D