Baran: " - Jedziemy na plażę. Nad wodą walczy mi się lepiej.
- Z powodu Posejdona?
- To nieźle opisuje moje całe życie ' z powodu Posejdona '. "

Byk: "- Wiesz co, ciągle mi się wydaje, że pozabijałem już wszystko, co pojawia się w greckiej mitologii. Ale tak lista zdaje się nie mieć końca.
- Nie zabiłeś jeszcze mnie - zauważyłem.
- Nie kuś.

Bliźnięta: "- Znaczy wszyscy jesteście spod znaku bliźniąt?- zapytał Percy - Ja jestem Leo, czyli Lew.
- Nie głupku - wtrącił się Leo- Ja jestem Leo. Ty jesteś Percy.

Rak: "- Wspaniale - rzekł Percy - Zawsze chciałam być klejem."

Lew: " Najlepsi herosi zaczynali od wybuchania toalet "

Panna: " -Hej, schabowy - odkrzyknąłem - czy ja już cię kiedyś nie zabiłem ?

Waga: "- Synalek pana mórz- mruknął - czy to ty z powrotem uwięźłeś Atlasa pod Niebem?
- Nie było to zbyt trudne - odparowałem- wy, tytani olśniewacie inteligencją mniej więcej tak jak moje stare skarpetki."

Skorpion: " Są przyjęcia i są też wielkie, ogromne, wystawne przyjęcia. I jeszcze są przyjęcia olimpijskie. Jeśli mielibyście wybierać, idźcie na olimpijskie."

Strzelec: "- W takim razie dlaczego bogowie w ogóle pozwalają mi żyć? Bezpiecznie byłoby mnie zabić.
- To prawda
- Dzięki"

Koziorożec: "- Nie zamierzam witać się z różowym pudlem- oznajmiłem - spadaj.
- Percy- powiedziała Annabeth - ja przywitałam się z pudlem, to ty też się z nim przywitasz.
Pudel warknął
Przywitałem się z pudlem"

Wodnik: "-Ekhem, czy pani mówi do tej psiej cholery córciu?
- To jest chimera, mój drogi-poprawiła mnie gruba kobieta- a nie cholera. Cóż za ignorancja."

Ryby: "Uśmiechnęła się i przez moment przypomniałem sobie, że nawet ją lubię, kiedy na mnie wrzeszczy"

_sarka_