Pieseł
Percy: Kupmy pieska.
Annabeth: Po co?
Percy:*zachwyca się*: Bo pieski są takie małe i słodkie
Annabeth: No ok, ale...
Percy:*przewraca oczami*: Znowu jakieś ale.
Annabeth: ... Ty go będziesz go wyprowadzał ok?
Percy: Ok.
Kupują pieska.
Percy:*wskazuje na małego pudełka*: Ja chce tego!
Annabeth:*przewraca oczami*: No dobra.
W sklepie zoologicznym. Ann i Percy kupują zabawki dla zwierzaka.
Percy: Weźmy niebieskie zabawki!!
Annabeth: Percy...
I tak kupili.
W domu ( znaczy w obozie xd)
Annabeth: Percy jak tam twój piesek?
Percy:*dumny pokazuje pudełka całego w niebieskiej farbie*
Annabeth: Współczuje temu zwierzakowi.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro