22. Przygotowania
Perspektywa Rose
Z obozu wyjechałam dwa dni wcześniej, aby wszystkiego dopilnować. Sala jest już gotowa. Wygląda przepięknie. Była w kolorach: czerwonym, białym. Na ścianach, drzwiach i suficie były piękne, złote zdobienia. Z sufitu zwisały dwa żyrandole z kilkunastoma świeczkami. Na przodzie sali znajdowało się podwyższenie na którym stał tron.
Dzień koronacji
Perspektywa Percy'ego
Razem z Tysonem wstaliśmy bardzo wcześnie, aby się przygotować. Wczoraj spotkałem się z mamą przy bramie i odebrałem od niej garnitury dla mnie i Tysona. O godzinie dziewiątej byliśmy gotowi. Przy bramie czekał na nas samochód, który zawiózł nas do Mistletoe.
Perspektywa Rose
Nawet się nie zorientowałam kiedy Percy i Tyson już dotarli. Przywitałam się z nimi i zaprowadziłam do swojego pokoju, aby tak mogli poczekać.
- Jaki wielki - powiedział Tyson.
- Tak, ogromny - odpowiedziałam - Teraz czekamy jeszcze na Posejdona. Poczekacie tu, a ja pójdę się przebrać, ok? Rozgośćcie się.
Wyszłam z pokoju i poszłam do garderoby gdzie czekała na mnie kosmetyczka i fryzjer. Annabel - fryzjerka zajęła się moimi włosami, a Samantha - kosmetyczka twarzą. Po tych wszystkich zabiegach mogłam założyć suknię. Była długa i czerwona z błyszczącymi cekinami. Założyłam czerwone pantofle na lekkim koturnie. Podeszłam do drzwi od garderoby.
- Chłopaki jest już tata? - zawołałam.
- Tak. Jest tu z nami - odpowiedział Percy.
- Uwaga wychodzę - powiedziałam.
Wyszłam z garderoby i zobaczyłam tatę, Percy'ego oraz Tysona z otwartymi szeroko oczyma.
- Aż tak źle? - zapytałam.
- Jest... wspaniale. Wyglądasz przepięknie - powiedział Percy.
Podeszłam do taty i zapytałam:
- I jak?
- Wyglądasz tak jak twoja matka - odpowiedział Posejdon.
- Nauczyłeś się tych słów? - zapytałam.
- Tak - odpowiedział tata.
- A, byłbym zapomniał! - powiedział nagle Tyson.
- Co? - zapytałam.
- Bo cały obóz chciałby zobaczyć koronację - odpowiedział Tyson.
- I mam zrobić przekaz na żywo do obozu, tak? - zapytałam.
- Jakbyś mogła - powiedział Tyson.
- Dobra. Niech Ci będzie - odpowiedziałam Tysonowi, a ten szeroko się uśmiechnął.
Hejka 🙂 Taki krótki rozdział. Wstawiam wam zdjęcia rzeczy Rose ( oczywiście wszystko jest z neta):
- Suknia
- pantofle
- fryzura
- makijaż
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro