Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

„Ukarać diabła"

Hola amigos! Z tej strony -Infinitte- , przychodząca do was z opowiadaniem zatytułowanym „Ukarać diabła” autorstwa VNCBMXZ . Tak więc, bez zbędnego przedłużania, zapraszam Was do wspólnej podróży przez książkę :)

Fabuła pokazuje nam losy Rose, która przeprowadza się do nowego miejsca po śmierci swojej ukochanej siostry. Niedługo potem poznaje przystojnego Petera, z którym szybko nawiązuje nić porozumienia. Akcja jest bardzo przyjemna, nie sprawia wrażenia wymuszonej, wymyślonej na siłę. Jest dość dynamiczna, ale miejscami przerywana przez bardziej sielankowe wydarzenia. Z początku oczywiście rozwija się powoli, ale potem zostajemy zaskoczeni przez niespodziewane sytuacje. Sam pomysł na fabułę jest w porządku, wydaje się być przemyślany, nie było raczej sytuacji, że jakieś zdarzenie zostało wepchnięte na upartego.

Bohaterowie także są wykreowani bardzo dobrze. Są bardzo tacy... realistyczni. Właściwie wychodzą do nas prosto z ekranów laptopa czy telefonu. Każde ich zachowanie było dokładnie opisane i właściwie dzięki tym poczynaniom można wyciągnąć wnioski dotyczące ich charakteru. Możemy głębiej spojrzeć w ich psychikę, osobowość, poznać od strony nie tylko zewnętrznej, ale także tej wewnętrznej, emocjonalnej, zrozumieć ich przeżycia, uczucia. Naprawdę wielki plus za to.

Największe wrażenie wywarła na mnie chyba Rose – urzekła mnie jej wielka wrażliwość, ale także błyskotliwość i empatia. Wprawdzie nie jest bez wad, ale myślę, że to właśnie ta nieidealność sprawiła, że pałam do niej taką sympatią.

Jeśli chodzi o stylistykę, błędy interpunkcyjne i ortograficzne – nie ma wielkiej tragedii. Błędów ortograficznych nie spotkałam w ogóle, interpunkcyjnych trochę, ale naprawdę nie jest źle.

Teraz trochę o stylu pisania. Jest trochę chaotyczny, nieuporządkowany, ale mimo wszystko bardzo przyjemny i lekki, tekst czyta się całkiem dobrze, mimo tego lekkiego bałaganu. Poza tym, własny styl kreuje się z czasem, więc nie ma powodów, żeby się przejmować, to kwestia wprawy i treningu :)

No i strona techniczna, do której, niestety, muszę się trochę przyczepić. Po pierwsze – mieszanie czasu przeszłego z teraźniejszym. Oczywiście wiem, że pisanie opowieści w narracji pierwszoosobowej może sprawiać problemy, jeśli chodzi o czasy, ja to naprawdę rozumiem. Ale mimo wszystko trzeba pilnować, żeby tekst był jednolity pod tym względem, bo uwierzcie, o wiele lepiej czyta się książkę, która jest napisana w jednym czasie. Druga sprawa to zapis myślników w dialogach – zamiast półpauz zostały użyte dywizy. Nie wiem, może to wina Wattpada, który czasem lubi namieszać w naszych projektach. Trzecia sprawa to także dialogi, dokładniej ich zapis – był tutaj dokładnie taki sam błąd, jaki spotkałam ostatnio. Już prezentuję. Tak więc, zamiast zapisać tekst w taki sposób:

– Przyznaj się, co zrobiłeś temu krasnalowi? – zadałam pytanie i zaczęłam jeść kokosankę.

Został on zapisany tak:

– Przyznaj się, co zrobiłeś temu krasnalowi? – Zadałam pytanie i zaczęłam jeść kokosankę.

O co chodzi? Już lecę z wyjaśnieniem. Jeśli czynność opisana po wypowiedzi jest wykonywana w czasie mówienia (jak zadawanie pytania), piszemy ją małą literą, Nie będę się nad tym tutaj długo rozwodzić, odsyłam rozdziału „Druga strona diabła”, gdzie opisałam to w bardziej szczegółowy sposób.

Do spójności tekstu nie mam większych zastrzeżeń, wydarzenia następują po sobie konsekwentnie, w odpowiedniej kolejności. Tylko jedna mała uwaga – na początku każdego rozdziału była wstawka z ostatnim akapitem z poprzedniego rozdziału. Podejrzewam, że pewnie miało to pomóc czytelnikowi przypomnieć sobie, co się działo w poprzedniej części, ale jeśli ktoś czyta wszystko naraz, to jest to całkowicie zbędne. A czytelnik może sobie wrócić do wcześniejszego rozdziału, żeby bardziej szczegółowo przypomnieć sobie akcję. Aczkolwiek to tylko moja subiektywna opinia 😊

Bardzo podoba mi się również kreacja świata przedstawionego. Nie jest to świat fikcyjny, tylko rzeczywisty. W takim wypadku trzeba dobrać odpowiednią ilość tych opisów, żeby nie poczuć się przytłoczonym i znudzonym opisem rzeczy, które spotykamy w życiu codziennym. Tutaj jest to idealnie wyśrodkowane, nie czuję ani niedosytu, ani przesycenia, więc jestem usatysfakcjonowana. Opisy są napisane w sposób bardzo lekki, przyjemny dla czytelnika. Zostało tu wykorzystane bardzo dużo środków stylistycznych, dzięki czemu obraz świata jest bardzo plastyczny.

Punktacja:
– fabuła: 9 pkt
– bohaterowie: 9 pkt
– styl: 5 pkt
– technika: 6 pkt
– spójność tekstu: 6 pkt
– skreacja świata przedstawionego: 7 pkt
Ogółem: 42/48 pkt

Osobiście książka bardzo mi się spodobała. Ma w sobie coś takiego intrygującego, co sprawia, że czytelnik chce do niej wrócić, chce ją dalej czytać, dowiedzieć się, co się stanie dalej. Z tego miejsca chciałabym życzyć dużo weny dla autorki i powodzenia w dalszym pisaniu!

Adios, kochani!
 
 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro