Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10 gadżetów rysownika

Przedmioty, które tu przedstawię absolutnie nie są niezbędne do tworzenia pięknych rysunków. To po prostu gadżety ułatwiające życie, jedne mniej, inne bardziej. Jest to topka, więc im wyżej w rankingu, tym lepiej. Oczywiście jest to lista subiektywna, inni mogą twierdzić, że któryś z przedmiotów przeszkadza, a nie pomaga. 

Wszystkie gadżety osobiście wypróbowałam, tylko zdjęć nie chce mi się robić, więc wezmę je z internetu.

10. Krzywka kreślarska (do 10 zł, zależnie od rodzaju i wielkości)

Przydatna, jeśli robicie wywijasy, kółka i inne obiekty, których nie da się zrobić idealnie od ręki. Sama rzadko korzystam, bo linijki i krzywki to nie moja bajka, ale dziurawienie pracy cyrklem to niemal tragedia życiowa, więc dobrze mieć taki wzornik pod ręką.

9. Płaski pędzelek z miękkim włosiem (z wyższej półki 20-30 zł, ale zwykły za 5 zł też się nada)

Tak, przy rysowaniu pędzel też jest przydatny. Jeśli cofniecie się o jeden rozdział, zobaczycie Regisa, którego narysowałam ołówkami. Cienie na twarzy zrobiłam przy pomocy płaskiego pędzelka - małymi, kolistymi ruchami rozcierałam kreski. Są tacy, co w ogóle nie rozmywają rysunków, bo uważają to za grzech śmiertelny, a są ludzie, którzy przesadnie wszystko rozciapują. Pędzelek pozwala zachować złoty środek - delikatnie rozmazuje zbyt ostre linie, ale nie powoduje uszczerbku na szczegółach pracy. Do tego jest to, według mnie, po stokroć lepszy sposób niż używania skrawka materiału - na materiał trzeba naciskać ręką, więc powstają smugi, do tego ma zbyt duży obszar. Jeśli chcecie robić portrety ołówkami, koniecznie wyposażcie się w taki pędzelek. Im bardziej miękkie włosie, tym lepiej, nawet taki do makijażu się nada.

8. Manekin (ok. 30 zł)

Są lepsze i gorsze manekiny. Jedne wyginają się w cudaczne pozy, inne są dość sztywne i ograniczone. Kiedyś kupiłam jeden w Biedronce i był super, bo mógł usiąść nawet po turecku, ale szybko się rozsypał. Teraz mam nieco większego z Allegro i jest bardzo trwały, ale za to ma ograniczone ruchy. Nie jest to przedmiot niezbędny do rysunku, o wiele lepiej sprawdzą się po prostu zdjęcia. Ponadto raczej nie polecam używania takiego modelu początkującym, bo może wyrobić złe nawyki np. w rysowaniu stawów. Pomaga głównie przy uchwyceniu perspektywy. Widziałam, że są też bardziej wypaśne modele, ale niestety jeszcze nie miałam okazji zobaczyć ich na żywo. Może w przyszłości się wyposażę, a wtedy dam znać, co i jak.

7. Wyginająca się lampa (najtańsze ok. 40 zł)

Jeśli lubicie bawić się w szczegóły, ponadto wena nawiedza Was najczęściej w nocy, taka lampa to must have. Jest elastyczna, więc można ją dowolnie wyginać. Dzięki temu przybliżycie ją do każdego punktu kartki, ale także z łatwością ustawicie pod różnymi kątami, aby odwzorować cienie chociażby z własnej twarzy. Sama posiadam taką, jak na zdjęciu i nie wyobrażam sobie nocnego rysowania bez niej.

6. Elektryczna temperówka (od 24 zł w górę)

To mój niedawny zakup, jednak bardzo udany, nie żałuję ani złotówki. Może się wydawać, że to niepotrzebny bubel, ale, jeśli kolorujecie kredkami o miękkich rysikach, na pewno zrozumiecie, jak ważna jest odpowiednia temperówka. Elektryczna znacznie ułatwia życie, bo oszczędza czas, ratuje wrażliwe dłonie artysty przed odciskami i nie łamie rysików, jednocześnie ostrząc je do granic możliwości. Ponadto, choć może zabrzmi to dziwnie, używanie jej jest przyjemne. Zatemperowałam ponad dwieście kredek na raz i dobrze się przy tym bawiłam.

5. Lustro (chyba każdy zna cenę)

Przydatne nie tylko w podpatrywaniu własnej twarzy, ale też w sprawdzaniu poprawności rysunku. Zasada jest taka - jeśli postaci/przedmioty w odbiciu lustrzanym wyglądają dobrze, znaczy, że zostały dobrze narysowane. Gdy po przyłożeniu lusterka coś Wam nie pasuje, najpewniej zrobiliście błąd anatomiczny.

4. Biały żelopis (od 6 zł w górę, zależnie od marki i grubości)

W Polsce mało kto używa białych żelopisów, a to duża strata! To małe cudeńko pozwala nie przejmować się refleksami (białymi odbiciami światła) podczas kolorowania, ponieważ rysuje niemal po każdej powierzchni - na dowolnym papierze, na farbach, na kredkach. Dzięki niemu zrobicie odbłyski w oku, na metalowych elementach oraz na włosach, a także narysujecie szczegółowe, drobne wzory.

3. Cienkopis z pędzelkiem (ten ze zdjęcia ok. 12 zł za sztukę)

Od lat rysuję czarnymi Kuretake Clean Color i naprawdę polecam. Dzięki pędzelkowi zamiast twardego rysika można robić linie dowolnej grubości. W mojej opinii o wiele lepiej jest kupić dwa takie pisaki niż paczkę, w której każdy ma inną grubość. Wystarcza na długo, ma mocny kolor, bez problemu rysuje po farbach czy kredkach, a pędzelek nie gubi kształtu. Idealne narzędzie do robienia szczegółów oraz obrysów. Jeśli rysujecie w mangowym stylu i niekoniecznie pasuje Wam tradycyjne pióro z wymyślnymi stalówkami, pisaki od Kuretake są świetną alternatywą. Można je dostać w wielu kolorach na sztuki bądź w zestawach.

2. Rękawiczka Smudgeguard (ok. 70 zł, ale pewnie są też tańsze podróbki)

Jeśli robiliście kiedyś rysunek wypełniony ołówkami bądź kredkami, na pewno wiecie, z czym to się wiąże - z rozcieraniem linii dłonią. Większość osób używa kawałków materiału albo chusteczki, co jest całkiem niezłym sposobem. Ja jednak wyposażyłam się kiedyś w taką rękawiczkę, jak na zdjęciu. Służy ona do rysowania na tablecie graficznym z interaktywnym ekranem, którego niestety nie posiadam, jednak okazało się, iż jest to idealny gadżet do zwykłych rysunków. Co prawda nie sprawi, że absolutnie nic się nie rozmaże, bo tak się nie da, ale pozwoli uniknąć większości zabrudzeń. Została wykonana z bardzo lekkiego materiału, więc dłoń się nie poci. Jest też wersja na dwa palce, ale nie miałam okazji jej użyć.


1. Gumka w ołówku (2-3 zł)

Tak, to gumka, a nie biała kredka. Dostaniecie ją w każdym lepiej wyposażonym papierniczym i oczywiście w internecie. Polecam kupić od razu kilka, bo kiedy jej raz użyjecie, to już nie będziecie mogli pojąć, jak radziliście sobie bez niej. Jak można się łatwo domyślić, pozwala na wymazywanie szczegółów bez utraty pobliskich elementów. Temperuje się ją zwyczajną temperówką, jest gumką, więc się nigdy nie łamie. Jeśli chcecie rysować ołówkami, to czym prędzej wyposażcie się w to cudeńko, a Wasze życie stanie się o wiele prostsze.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro