11
Obudziłam się w ramionach Pearca. Mmm mięciutki jest. Wtuliłam się jeszcze bardziej.
-Witam witam księżniczko-powiedzial do mnie z tą zajebistą chrypką
-Witam witam książę
-Jak się spało
-A bardzo mięciutko haha
-Cieszę sie
-Dobra idę się ogarnąć I zaraz przyjdę
-Okejj
Ubrałam się w dresy i lekko pomalowałam żeby nie wyglądać jak oszołom. Zeszłam do kuchni, gdzie czekał pearce z śniadaniem
-Wiesz ze nie musisz za każdym razem jak tu jesteś robic śniadania?
-Wiem że nie muszę ale chce bo wiem że za każdym razem ci smakuje
-Hah tu akurat masz racje
-Ja mam zawsze racje
-Nie powiedziałabym
-No to kiedy nie miałem racji?
-Wtedy, gdy zabrałeś mnie do sklepu i jak wybierałam ubranie to powiedziałeś, że bluza pasuje do spódniczki
-Bo pasuje
-Wcale nie
-Wcale tak
-Właśnie ze nie
-A właśnie ze tak. Jedź bo śniadanie ostygnie
-Ugh Dobra
Jak zjadłam postanowiłam poruszyć temat sprzed paru minut
-Rację miałbyś gdyby to była bluza jaka mam teraz ale nie taka jak w sklepie
-Tamtą można było wciągnąć do środka i by było git
(Sky miała taka bluze
A to że z wciągnięciem to ⬇️
-Dobra to co dzisiaj robimy? -spytałam
-Są dwie opcje. Zostajemy, oglądamy serial i jemy lub gdzieś idziemy
-Wolę pierwsza opcje
-Dobra ja wybieram film a ty robisz jedzenie
-Tylko proszę nie horror, bo się boje
-Pracujesz jako agentka, jesteś wilkołakiem i boisz się horrorów? To się nie trzyma kupy
-No wiem ale się boję więc nie dyskutuj
-Czyli będzie horror
-Pearce no nie! - Wydarłam sie
-Dobra dobra-usłyszałam dźwięk intro
-OMG JATP KOCHAM TO TAK BARDZO!!!!- wydarłam się na cały dom
-Haha wiedziałem że ci się spodoba
-No jasne że tak. Dziekujeeeee! - I go przytuliłam
*po filmie bo czemu by nie*
-Święta alfo, pearce kocham cie za to
-Ja ciebie też też kocham Skyler. A wlasnie, kto jest u was Alfą?
-Emmm no ja
-Serio?
-Mhm
-To na jaki grzyb ty mówisz święta alfo?
-No bo jest Alfa stada, ale jeszcze jest pra-Alfa, bogini wilków i pierwsza wilkolaczka na świecie. Tak pierwszy wilkołak był kobietą
-Oh wow
-No wiem robi wrażenie nie?
-No nie wcale-wtedy przybliżył się do mnie i...
Polsat ♥️
Nie no żarcik
I... Wyszeptał mi do ucha
-dla mnie to zawsze ty będziesz boginią-zarumienilam się na te słowa
Po czym się oddalił i wyciagnal komórkę. Zmarszczyłam lekko brwi dostając powiadomienie
pearxexx: szykuj się skarbie zabieram cie gdzieś😘
moongirl: okej? Mam sie bac?😬
pearxexx: mozesz ale nie musisz 😉
~~~~~~~~~~~~~~
I koniec rozdzialu hehe. Jak myslicie gdzie Pearce zabierze Sky?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro