Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

epilog

Na naszej drodze, która jest za naszymi plecami już nic się nie zmieni, dlatego spróbuj spojrzeć szerzej przed siebie, nieograniczając pragnień, ryzykując, stąpając twardo po swym gruncie

Ponieważ teraz masz już osobę, która Ci w tym pomoże









Pogoń za złotymi tęczówkami była cenniejsza od wszystkich skarbów świata.








Przygotowania do oglądania filmu razem z Cadenem zostały zakończone i wreszcie dwójka młodych mężczyzn ułożyła się na łóżku przed laptopem otoczonym okrągłymi lampkami, dodając magiczny charakter tej cudownej nocy.

— Pierwsza część skończyła się tak smutno... — powiedział White, który wydął swoją dolną wargę przy rozpoczynającej drugiej części Trzy metry nad niebiem - Tylko ciebie chcę.

Perry objął chudzielca, a ten wtulił się w tors wyższego, czując jego ciepło.

— Za to druga powinna szczęśliwie się skończyć — Landon ucałował czoło chłopaka, a potem zamilkli skupiając swoją uwagę na kolejnej hiszpańskiej produkcji.

Wzruszające, zabawne, a także smutne elementy towarzyszyły seansowi, aż w pewnej chwili Caden sięgnął po chusteczki i zaczął ocierać swoją twarz. Była to scena z listem, który Katina spaliła po śmierci swojego chłopaka. Jasnowłosy nie mógł pozbyć się kolejnych łez, które zaczęły również spływać po policzkach Perry'ego.

Perry uśmiech połączył ze łzami. Łzy romantyka, a także uśmiech z powodu Waddighama, który jednak oglądał coś poza psychologicznymi oraz kryminalnymi filmami. Biegacz uniósł swoje kąciki szerzej przypominając sobie o tym kiedy zrobił to, o czym powiedział mu Ethan. Płomienie pochłonęły zwiędnięty kwiat już bardzo dawno temu, Landon wybrał Cadena.

Dwudziestolatek spojrzał ukradkiem na zarumienionego od napływających łez White'a, po czym ułożył swoją dłoń na jego biodrze i zaczął dodawać mu otuchy, a sam myślami zaczął krążyć wokół swojej przemiany, własnych doświadczeń, a także skupił się na dwójce mężczyzn, którzy nadali jego życiu sens.

Zarówno ja, jak i Ethan Waddigham nie potrafiliśmy porzucić swoich miłości dla niepewnego uczucia. Tak naprawdę w ogóle się nie znaliśmy. Znałem jedynie fałszywą wersję czarnowłosego, którego określałem mianem "chłopaka z trzeciej ławki". On dał się poznać Andresowi, mężczyźnie z ciepłej Hiszpanii. Ja natomiast nie ukazałem przed Ethanem posiadającym lisie spojrzenie samego siebie, bo własne " ja" odnalazłem dopiero za oceanem w ramionach jasnowłosego anioła, młodego mężczyzny chorego na albinizm.

Czy w innym życiu chciałbym odnaleźć się z licealistą o ciętym języku, nieznajomego z czarnym notatnikiem z białymi liniami? Jeśli mam przy sobie Cadena White'a to nie zamieniłbym go na nikogo innego, ponieważ Ethan i ja... Kto wie czy pokochalibyśmy wzajemnie siebie, gdyby doszło do poznania własnych serc? Czy uczucie poza tym, jakie nakreśliło jedynie nasze wyobrażenia o sobie mogłoby przetrwać? Waddigham ciągle myślał o mnie, ponieważ szukał pewności moich własnych uczuć, których nie poznałem w odpowiednim dla nas czasie. Jeśli chodzi o mnie to... zauroczyłem się w czymś kompletnie mi obcym i szukałem rozwiązania u boku osoby, która w żaden sposób nie mogła tego dokonać.

Niebo czy kwiaty?

Zdecydowanie wybieram moje filozoficzne niebo, choć w praktyce ja i Ethan także możemy spojrzeć na to samo sklepienie niebieskie, niemniej jednak... wiązać się ono będzie z innym rodzajem uczucia.















The end















Wszystkim, którzy szukają swojego filozoficznego nieba

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro