🖤40🖤
Byłam na spotkaniu rodzinnym u wujka, który ma mocno prawicowe poglądy. Wiecie ten typ co pali gejami w piecu, chłopak i dziewczyna normalna rodzina, PiS jest dobry i dobrze rządzi itd... Przygotowałam się do tego spotkania, nastawiłam się na obronę moich poglądów, poczytałem co się działo w polityce i takie tam.
Najpierw było miło. Kawka, herbatka, ciasteczko. Potem zaczęło się o reformie edukacji. Ja nastawiona bojowo, chcę już bronić moich poglądów. Nagle wujek mówi, że to nie była dobra zmiana. Miałam taki error i błąd systemu w mózgu. Nie wiedziałam co powiedzieć, więc tylko zamknęła się i słuchałam. Okazało się, że mój wujek zmienił poglądy polityczne. I nie jest już tak ślepo zaopatrzony w działania pewnego polityka lubiącego koty. Znaczy, tak trochę zmienił. Nadal uważa, że gejów powinno się wieszać na szubienicy, ale postęp jest. Jakiś.
Z uwagi na to, że ostatnio dołączyło do naszej rodzinki wiele osób. Czy chcielibyście zadać mi jakieś pytania? Jeżeli tak to śmiało piszcie w komentarzu. Jeżeli będą pytania to odpowiem na nie w następnym rozdziale :)
Zdziwiona i chora
Mayumi Hikoori
P. S. Moja mama przywlokła z pracy grypę żołądkową. Jej nic nie jest, a ja umieram :(
P. P. S. A propos specialu, który wam obiecałam. Mam problemy organizacyjne. Nie mogę znaleźć kogoś kto by mi fotki cyknął ładne
P. P. P. S. To niesamowite jak szybko potrafimy się uzależnić od jednego człowieka...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro