🖤30🖤
Moja nowa licealna klasa jest jakaś kurde tęczowa. Myślę, że ma na to wpływ, że jest klasą artystyczną. Mamy w klasie geja, kolesia który jest trans (FTM), dziewczynę, która jest bi, no i ja - lesba. I pewnie jeszcze parę osób, których jeszcze nie znamy, bo nie przyszli na spotkanie. Śmiali się, że założą kółko tęczowej adoracji - taki Save space. A wiecie co różni mnie od nich? Ja siedzę w szafie, a oni mówią otwarcie o tym kim są. Kolega gej chwalił się, że jedzie niedługo jedzie do crusha, dziewczyna bi opowiadała bez skrępowania o swojej byłej i o tym, że wszędzie ma tęczę, a chłopak trans opowiadał ile razy w życiu miał sukienkę na sobie. A ja milczę, słucham i próbuje się przełamać, powiedzieć o tym kim jestem. Zrobić coming-out, w miejscu, które wiem, że mnie zaakceptuje. Ale nie potrafię.
Mayumi Hikoori
P. S. Upiekę im kiedyś tęczowe babeczki :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro