rozdział 2
Po zdaniu sobie sprawy z tego jak bardzo puźno się zrobiło ruszyłam do parku ,całkiem zapomniałam o umówionym spotkaniu z przyjacielem. Biegłam uliczką do parku , gdy wpadłam na zielono włosego chłopaka
-przepraszam...
-nic nie szkodzi. Odpowiedział chłopak
-Jestem Izuku Midirya ale mów mi deku. Dodał chłopak
-Lyria Sparkle ale jak chcesz mów mi Ice. Odpowiedziałam i ruszyłam dalej. Stanęłam w bramie parku szukając wzrokiem przyjaciela. Znalazłam przy krzakach stał blondyn z pasemkiem w kształcie pioruna
-Denki! Krzyknełam na zawołanie chłopak odwrócił się i odmachał obok niego stał chłopak z dzisiejszej akcji. Podbiegłam do znajomych
-hejka Ice.
-hejka Lyria
-hejka chłopaki. To co idziemy? Tego dnia mieliśmy iść na łyżwy przynajmniej taki był poranny wymysł Denkiego. Gdy doszliśmy na miejsce szybko się przebrałam i weszłam na lodowisko od samego początku zaczełam je okrążać po chwili doszli jeszcze Shoto i Denki. Po chwili Denki zszedł pod pretekstem ważnej sprawy i została sama z chłopakiem
-skąd ty umiesz tak jezdzić? Zapytał chłopak wyzwalając się
-wprawa. odpowiedziałam podnosząc chłopaka , który upadł drugi raz tym razem tak niefortunnie że spadł akurat na mnie. Podniosłam się zaraz potem pomagając chłopakowi
-nauczysz mnie tak jeździć?
-oki. Można spróbować. Tak nas wciągnęła jazda że nie zauważyliśmy kiedy Denki nas wołał i chciał żebyśmy już wracali następnego dnia miała być szkoła miałam dołączyć jutro do nowej klasy na kierunku bohaterstwa zawsze chciałam iść śladami rodziców i teraz to stało się możliwe. Gdy wracaliśmy do domów rozmawialiśmy o klasie miałam być w jednej właśnie z chłopakami jednak nie mogłam wcześniej dołączyć przez małe problemy mojego świata. Gdy się rozeszliśmy weszłam do domu i krzyknełam
-Satoshi wróciłam! Informując brata o powrocie do domu jednak odpowiedziała mi tylko cisza,, jak zwykle " westchnełam ruszyłam do łazienki zaraz potem do pokoju i poszłam spać przed snem jeszcze myśląc o nowej klasie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem że rozdział jest krótki ale jako wynagrodzenie postaram się zrobić maraton
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro