Dean zadzwonił do Crowley'a, aby przyniósł Pierwsze Ostrze. Czekaliśmy na demona na miejscu. Niedaleko, Austin grał w stodole w koszykówkę. Tak naprawdę chłopiec miał być przynętą, lecz obiecaliśmy sobie, że będziemy go chronić. Po wszystkim, Dean miał oddać Ostrze demonowi.

Gdy zjawił się Kain próbowałem go powstrzymać własnymi mocami, lecz on był silniejszy. Wyrwał mi Anielskie Ostrze i rzucił mną gdzieś w bok. Wszedł do środka stodoły. Chciał zabić Austina ale nie udało mu się. Chłopca tam nie było; Crowley rzucił Zaklęcie Iluzji, a Kain został uwięziony w Pułapce na demony. Nadszedł czas na Deana, który trzymając Pierwsze Ostrze, poszedł do Kaina. Pozostało nam czekać.

Winchester wrócił i oddał Ostrze mnie.

Dean przeżył. Udało mu się zabić Kaina. Udało. Tak bardzo się martwiliśmy, ale on wrócił. Wiedziałem, że wróci. Cały. Do nas.

Gdy przybyliśmy do Bunkra, ukryłem Ostrze w bezpiecznym miejscu, gdzie Dean nie powinien go znaleźć. Byliśmy uradowani z faktu, iż nic mu się nie stało. Ale tak naprawdę Winchester miał problem. Duży problem.