– Kapitan Sienna Leśniewska melduje, że... znowu straciłam przytomność. I nie tylko ja. Inni też. Chyba jesteśmy już sami... – mówi niepewnie, dokładnie ważąc każde wypowiedziane słowo. – Z tego, co udało nam się ustalić, nasz statek jest około pół roku świetlnego od Ziemi. Tylko... Z wcześniejszych zapisów wynika, że lecieliśmy w drugą stronę... Jak to możliwe? Skąd my się tu wzieliśmy i co tu się do cholery dzieje?! – kobieta podniosła głos i, prawdopodobnie przypadkowo, wyłączyła nagrywanie. Koniec kolejnego zapisu.