– Kapitan Sienna Leśniewska melduje, że dzień na statku przebiegł spokojnie. Zdarzenie z wczorajszego popołudnia, zdaje się, odeszło w zapomnienie. Żaden członek załogi nie wykazuje jakichkolwiek objawów traumy. Wszystko w jak najlepszym porządku... Bez odbioru. – pewność siebie pani kapitan raziła niczym piorun wszystkich na sali. Mieli nie odparte wrażenie, iż skoro ona tak mówi, to tak jest. Teraz pozostało cierpliwie czekać na kolejny raport, który miał nadejść już za dwanaście godzin.