26.12.2020
Była tam jedynie warta... W Skwierzynie. Na szczęście powiedzieli nam, że jeśli się pospieszymy to zdążymy na statek do Ameryki. Pytali się też skąd mamy ten czołg, ale nie było za dużo czasu na wyjaśnienia, a poza tym co im powiemy? ,,Moi rodzice się przemienili, ale nam pomagają i podrzucili nam ten czołg" - i to mówi gimnazjalistka. Tak, na pewno by nam uwierzyli. Teraz pozostaje jeden dosyć istotny problem. Co z moimi rodzicami i bratem? Nie mogę ich tu tak zostawić, ale jeśli ich zabiorę ze sobą mogą zginąć z rąk wojska. Nie chce opuszczać mojej najbliższej rodziny. Ja wiem, że oni nie są potworami, tylko jak uświadomić to innym? Muszę się z nimi spotkać zanim odpłyniemy. Chce ich chociaż zobaczyć ten ostatni raz...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro