Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

11.12.2020

Jestem już w miejscu, gdzie po raz ostatni widziałam Emilię, Maxa, Karola i Michała. Niestety nie zastałam nikogo ani nic. Czołg zniknął i zostały jedynie ślady gąsienic. Teraz jedynie mogę nimi podążać z nadzieją, że uda mi się ich dogonić... Kogo ja oszukuję? Przecież nawet jakbym cały czas biegła to nie byłabym nawet w połowie drogi, którą zdążyli przebyć. Jednak mimo to, będę szła po śladach. Nie poddam się, nie teraz. Może zrobią jakiś dłuższy postój? Wtedy prawdopodobnie chociaż ich zobaczę z daleka i będę mogła krzyknąć, aby zaczekali... Może mnie usłyszą i zatrzymają się? Wtedy znowu będziemy razem i wspólnie odnajdziemy naszych rodziców, rodzeństwo... Albo nawet lepiej! Znajdziemy jakieś laboratorium i opowiem naukowcom, że te stwory się mnie boją i uda się wynaleźć antidotum! Taa... Takie głupie marzenie... Kto wie, może się spełni? Przyszłość pokaże, teraz idę dalej. Nie wolno stać w miejscu. NIE WOLNO.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro