05.01.2021
Dzisiaj około południa byliśmy już w hotelu. Podróż trochę zajęła i była dosyć męcząca, więc dziś o nic nas nie pytali. Jutro muszę im wszystko wyjaśnić. Nie wiem czy mi uwierzą czy też nie, ale w razie czego mogę udowodnić swoją rację. Wystarczy tylko jedna przeniesiona osoba. Zobaczą, że te potwory wewnątrz ludzi się mnie boją. Oby tylko nie było za późno. Nie mam pewności co się ze mną stanie po wyjawieniu tych informacji, ale mam nadzieję, że pomogę tym biedakom. To musi być straszne, coś Tobą kieruje... każe zabijać... Jak koszmar, z którego nie da się obudzić i trzeba w nim trwać... czekać na pomoc, która może nie nadejść, tak szybko jakbyśmy tego chcieli...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro