30 września 2004
Znowu rozmawiałyśmy dzisiaj z Marcelą o petycji. Po naszej ostatniej akcji z kartkami byłyśmy trochę zdemotywowane. Ale ponownie powrócił temat Strojnisi. Marcela jest przez to jednak nadal przybita.
Poza tym dowiedziałyśmy się, że w poniedziałek ma być Dzień Dobroci dla Zwierząt (4 października). Myślę, że to idealny dzień, żeby zrobić coś dobrego dla naszych małych przyjaciół. Nie wiem do końca, jak zrobić tę petycję, żeby była ok pod względem formalnym. Może naprawdę powinnyśmy to skonsultować z nauczycielem? Tylko z którym?
***
Dostałam TRÓJĘ Z DWOMA MINUSAMI z kartkówki z biologii, jednego z trzech moich ulubionych przedmiotów obok polskiego i angielskiego. PIERWSZĄ W ŻYCIU! Nie byłam na to gotowa po serii piątek i szóstek w podstawówce. Cóż, może mogę się pocieszyć tym, że Marta dostała 1+. Ale z drugiej strony, czy powinnam się cieszyć z nieszczęścia mojej przyjaciółki, lub kogokolwiek innego?
Czy to właśnie miała na myśli Gruszka, mówiąc na początku roku, że żarty się skończyły...?
Dzisiaj na lekcji cały czas się zgłaszałam.
–Kto wie? – pytała.
Gdy widziała moją rękę, mówiła:
–Oprócz Ady...
Tomek też miał ciągle rękę w górze, ale nie z zainteresowania biologią, lecz z czystego kujoństwa.
–Jezu, czy ja mam tylko jedno rodzeństwo w klasie? – wzdychała.
Dopięłam jednak swego. Dostałam plusa za aktywność na lekcji. Jeszcze w przyszłym tygodniu zgłoszę się do odpowiedzi i zamaskuję tę nieszczęsną tróję. No i problem z głowy.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro