29 października 2004, piątek wieczorem
Jak to tego doszło??? Nie pisałam już 2 dni! Skandal! Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam tak dużą przerwę w pisaniu. Potrzebuję więcej dyscypliny! Nie miałam głowy do pisania. Jest strasznie dużo lekcji, a poza tym chciałam narysować w końcu rysunek dla Michała. Dzisiaj go skończyłam. Włożyłam w niego całe serce i jestem bardzo zadowolona.
Rysunek przedstawia małego cocker spaniela pośród kwiatów. Narysowałam to zupełnie z wyobraźni. Zerknęłam tylko w naszej książce o psach, jak wygląda cocker spaniel. To jeden z moich ulubionych psów.
Mam nadzieję, że Michałowi spodoba się moja praca. Już jutro znowu do nas przychodzi i będę mogła mu ją wręczyć! Aaaa!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro