Powody, dla których jeszcze żyję

10. Mogę przelewać moje myśli na papier i w ten sposób nadać mojemu cierpieniu sens. Udokumentować moje emocje... Być postacią we własnej książce. Bez tego na pewno już dawno bym umarła.

9. Potrafię rysować. Jest to dla mnie kolejny sposób, by wyrazić siebie. Muszę żyć dalej, by rozwijać tę pasję i być w tym jak najlepsza.

8. Mam cele do których chcę dążyć – pragnę uczynić ten świat lepszym i nadal głęboko wierzę w to, że może mi się to udać.

7. Mam dach nad głową i rodzinę. Muszę pamiętać o tym, aby to doceniać.

6. Niedługo będę miała już swój własny pokój! Coraz częściej kręcą się po naszym domu robotnicy i jest pełno hałasu. Tata mówi, że już na wiosnę nasze pokoje na górze powinny być GOTOWE. Mam więc na co czekać!

5. Jest na świecie tyle pięknej muzyki, w której odnajduję swoje uczucia i która sprawia, że łatwiej jest to wszystko znieść...

4. Mam bogatą wyobraźnię, w której mogę się pogrążyć zawsze, gdy świat realny mnie zawodzi.

3. Mam najwspanialsze kumpelki na świecie – Martusię i Marcelinkę. One wnoszą w moje życie promienie słońca i są moim najlepszym pocieszeniem na całe zło.

2. Jestem SILNA. Tak, poznałam, co to znaczy mieć złamane serce. Tak, boli jak cholera. Boli, jakby ktoś mnie rozerwał na strzępy. Ale dam sobie z tym radę. Przeżyję to. Bo wiem, że czekają na mnie jeszcze dobre chwile. Wiem, że po burzy nadchodzi słońce. Wiem, że złe momenty w życiu są po to, żebyśmy mogli docenić te dobre, które będą 100 razy lepsze.

I ostatni powód, o którym warto pamiętać:

1. To, że Michał chodzi z Jaśminą, wcale nie znaczy, że nie mogą ze sobą zerwać.