87. List Do N.
Jeśli to czytasz to znaczy, że boję się ci o wszystkim powiedzieć. Nigdy nie potrafiłem rozmawiać o uczuciach i nawet jeśli by doszło do tej rozmowy to bym nie powiedział tego, co przeczytasz tutaj. Nie wiem kiedy to się zaczęło, ale wiem, że coś czuję, coś bardzo silnego. Za każdym razem, gdy cię widzę to jestem najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi i jedyne o czym marzę to zatrzymanie czasu, żeby ta chwila nigdy się nie kończyła. Doskonale rozumiem, że możesz czuć się dziwnie, gdy to czytasz, ale ja już nie chcę tego ukrywać, nie potrafię. Straciłem zbyt wiele dziewczyn, na których mi zależało, bo bałem się przyznać przed nimi co czuję. Nie chcę stracić ciebie, chcę żebyś była tak blisko, jak to tylko możliwe. Jesteś piękna, uwielbiam z tobą rozmawiać chociaż ostatnio jest mi bardzo trudno to robić. Nie chodzi o wygląd, nigdy nie chodziło. Po prostu coś mnie do ciebie przyciąga i nawet jeśli bym chciał, to nie sprawię, że to minie. Nie mogę oderwać od ciebie wzroku i pewnie już to zauważyłaś. Nie wychodzę po to, żebyśmy pograli tylko po to, żeby chociaż na chwilę być przy tobie. Może to nieodpowiednie, może głupie i może powinienem zapomnieć, ale nie chcę tego. Chcę ciebie, chcę cię przytulać, całować, mówić jaka jesteś piękna, patrzeć w twoje oczy i szeptać do ucha, że jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. Wybacz, że dowiadujesz się o tym w ten sposób, ale tylko pisanie jest tym, w czym potrafię być naprawdę sobą. Pewnie siedzę teraz obok ciebie i czekam aż skończysz to czytać żeby dowiedzieć się co myślisz. Cokolwiek postanowisz, proszę cię tylko o jedno, bądź szczera. Pragnę twojego szczęścia i jeśli powiesz mi, że w twoim życiu jest ktoś inny, to zrozumiem to. Twoje szczęście to moje szczęście. Uśmiechnij się księżniczko, bo z uśmiechem wyglądasz jeszcze piękniej niż zawsze.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro