Może to tylko zwykły sms, ale dawno nie czekałem tak na jakąkolwiek wiadomość. Teraz się cholernie boję każdego kolejnego spotkania. Język mi się plącze, nie wiem o czym moglibyśmy rozmawiać, blokuję się, gdy jesteś blisko. Oboje szukamy siebie wzrokiem, ale czy w ten sam sposób? Znamy się całe życie pomimo tych kilku lat różnicy. Są rzeczy, które nas łączą i są też te, które nas dzielą. Może to co nas łączy nas podzieli, a może to co nas dzieli nas połączy. Może to tylko zauroczenie, a może miłość, którą widzimy w filmach. Trudno się o tym pisze, bo niby te same uczucia, a jednak zupełnie inne. Jest w tym tyle sprzeczności ile w moim sercu. Z jednej strony chcę cię złapać za rękę, przyciągnąć do siebie i nigdy więcej nie puścić, a z drugiej strony boję się i wycofuję się z walki zanim ona się zacznie. Jeden cudowny aniołek powiedział mi żebym się ruszył i porozmawiał z tobą, ale cokolwiek by się stało wiem, że tego nie zrobię. Nie wiem kurwa, łatwiej mi o tym pisać, bo w tym jestem dobry, ale napisanie do ciebie nie ma sensu, bo później bałbym się wyjść z domu. Mógłbym teraz powiedzieć, że czas pokaże co się wydarzy, ale wiem, że to jest zależne ode mnie, a nie od czasu. Szukam wymówek, zwalam winę na wszystko wokół. Nigdy nie miałem powodzenia u dziewczyn i przez to moja samoocena i poczucie własnej wartości jest na niskim poziomie. Nie potrafię się zachowywać w towarzystwie płci pięknej, bo jestem mega nieśmiały i możecie mówić, że to urocze i słodkie. To nie jest ani urocze ani słodkie, raczej wkurwiające i irytujące. Może ktoś z was potrafi tak swobodnie rozmawiać o uczuciach, ale dla mnie wszystko inne jest do wykonania oprócz tego. Zaraz trzecia w nocy, a ja wciąż o tobie myślę. Gdy pójdę spać to pewnie mi się przyśnisz, a gdy się obudzę to pierwszą myślą będziesz ty. Nawet złapałem się na tym, że wychodzę z inicjatywą tego co oboje lubimy tylko po to, żeby cię zobaczyć. Teraz pomyślałem o tym, żeby kiedyś pokazać ci ten rozdział i powiedzieć, że jest on w stu procentach o tobie. Może tak byłoby o wiele prościej wyrazić moje uczucia do ciebie. Jestem pewny, że prędzej bym ci to pokazał niż powiedział jak bardzo jesteś dla mnie ważna. Jestem tchórzem, wiem o tym, ale pisanie jest pierwszą rzeczą w życiu, która mi wychodzi. Potrafię przelać na wattpada wszystko, czego się boję. Teraz masz idealny przykład tego co powinienem ci powiedzieć, patrząc w twoje piękne oczy.