Tak bardzo pragnę ciepła kobiecego ciała każdej chłodnej nocy. Znam miłość tylko z filmów i książek, nigdy jej nie doświadczyłem. Byłem zauroczony lub zakochany bez wzajemności, to nie jest to samo, co miłość. Dużo osób mówi mi, że jestem młody i mam jeszcze czas, ale ja nie chcę dłużej czekać. Potrzebuje kogoś, kto sprawi, że to wszystko nabierze sensu. Nie wiadomo ile czasu nam zostało, chciałbym przeżyć te chwile najlepiej jak się da, ale bez miłości to niemożliwe. Jestem tylko człowiekiem, który chce coś poczuć, dlaczego to co najpiękniejsze jest mi odbierane? Nie chcę się żalić i nie odbierajcie tak tego, ale wydaje mi się, że wystarczająco dużo cierpiałem. Kilka dziewczyn przewinęło się w moim życiu i każda była bardzo ważna. Pamiętam rozmowy z każdą z nich i nic nie boli bardziej niż złamane obietnice. Popełniłem wiele błędów w swoim życiu, robiłem rzeczy o których wstydzę się mówić. Czy to przez trudną przeszłość nie zasługuję na szczęśliwą przyszłość?