35. Płótno.
Przychodzimy na ten świat wolni, niewinni. Witają nas uśmiechem i łzami. Chciałbym, żeby każdego z nas pożegnali brawami. Moment, w którym zaczynamy być świadomi siebie i świata jest tym w którym zaczynamy poszukiwać sensu istnienia. Chcemy pokolorować ten szary świat, często nie zdając sobie sprawy, że dobieramy złe kolory. Zdarza się też, że ktoś zaczyna malować na naszym płótnie, częściej ponurymi niż tęczowymi barwami. Wtedy wszystko zależy od nas, możemy powiedzieć dość jeśli tego nie chcemy. Pamiętajmy jednak, że jeśli na naszym płótnie ktoś zaczyna malować tęcze to nie powinniśmy go odpychać. Pozwólmy tej osobie pokolorować nasz świat. Pozwólmy jej nauczyć nas doboru odpowiednich barw. Jeśli nas już nauczy to pójdźmy z nią nauczać innych, aż cały świat stanie się piękny.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro