150. W Jednym Szeregu.
Wiesz, zawsze mówiłem, że jestem inny od reszty i dalej będę to mówił. Różnie się od innych ludzi na każdym możliwym poziomie. Nie cieszy mnie to co ich, nie robię tego co oni robią i nigdy nie chce stać z nimi w jednym szeregu. Nie mówię, że jestem mądrzejszy czy lepszy. Po prostu mam świadomość, że wiele rzeczy jest bez sensu, a ja nie chce robić czegoś co nie ma sensu. Może sporo tracę nie żyjąc tak jak oni, ale jestem pewny, że zyskuje jeszcze więcej. Nie chcę was zmuszać, żebyście się zmieniali, ale osobiście polecam odejście z tego tłumu jeśli w nim jesteście. Nie pożałujecie tego.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro