To tylko słowa, a potrafią zniszczyć w nas wszystko, co dobre. Nie potrzebujemy wiele żeby upaść. Znam osoby, które na pierwszy rzut oka wydają się być silne, ale gdy tylko spojrzysz im głębiej w oczy to widzisz, jak cierpią. Każdy cierpi, jedni mniej drudzy bardziej. Każdy płacze, jedni to ukrywają, drudzy głośno o tym mówią. Wszystko się ze sobą wiąże i na najgłębszym poziomie całe to cierpienie bierze się ze słów. Nie umiemy ze sobą rozmawiać, czasem nie chcemy albo chcemy, ale się boimy. Wiesz, mamy dwudziesty pierwszy wiek i niby jesteśmy rozwiniętą cywilizacją, ale nawet nie potrafimy ze sobą rozmawiać i to prowadzi nas do upadku. Teraz gdy czytasz ten tekst, przerwij na chwilę i zastanów się, na jakim etapie jest świat. Jeśli już się zastanowiłaś lub zastanowiłeś, to pewnie wiesz co zaraz napiszę. Jesteśmy o krok od wojen, czy rewolucji, a to wszystko przez to, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Drugi człowiek się nie liczy, jego zdanie się nie liczy, nic się nie liczy. Nie ma żadnych zasad, wszystkie chwyty dozwolone. Jak wielu z was boję się tego, co będzie dalej. Nie chcę żyć w strachu do końca życia. Chciałbym, żebyśmy nauczyli się ze sobą rozmawiać i żebyśmy zrobili pierwszy krok w stronę ratowania nas samych. Nienawiść do niczego nas nie doprowadzi. Przyniesie tylko śmierć i zniszczenie. Nie potrafię spełniać życzeń, ale gdyby ktoś mi powiedział, że spełni jedno moje to bym zażyczył sobie tego, żebyśmy nauczyli się ze sobą rozmawiać, bo tylko to nas uratuje. Niby tak prosta sprawa a jednak tak skomplikowana.