Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

09.11.2020

Wczoraj pół dnia zajęło nam przenoszenie wszystkiego, ale udało się. Resztę dnia spędziliśmy na rozmowie, ja i brat z Emilią i Maxem, a nasi rodzice z ich. Czas minął bardzo przyjemnie i dopiero położyliśmy się spać grubo po północy. Spaliśmy w starym skrzydle szkoły na drugim piętrze z trzech. Wspólnie ustaliliśmy, że tak będzie najbezpieczniej. Tak w ogóle, to ten budynek nie należy do jakichś mega małych. Stare skrzydło jak już pisałam ma trzy piętra, nowe posiada dwa, a pomiędzy nimi jest przedsionek i prostopadle do niego jest główne wejście oraz po przeciwnej stronie korytarzk, który jeszcze się rozwidla (to takie jakby skrzyżowanie). Z lewej jest sala gimnastyczna i wyjście na boiska (są trzy), zaś z prawej stołówka, sklepik szkolny, a kiedy pójdzie się schodami na górę, biblioteka, świetlica, pokój pielęgniarki i mała sala z lustrami. W razie czego mamy gdzie i jak uciec, co w razie niebezpieczeństwa jest bardzo ważne.
W nocy obudziłam się i słyszałam jaki mają plan nasi rodzice kiedy nas zaatakują. Chcą nas zabrać na dach i chociażby odwrócić uwagę tych potworów. Tylko... dlaczego nie możemy po prostu spróbować ich jakoś pokonać? Nie rozumiem ich. Może porozmawiam o tym z mamą przy okazji, bo to jest trochę niepokojące... Oby tylko sobie żartowali...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro