15 października, 2004, piątek
Michał dzisiaj podszedł do mnie na przerwie, gdy gadałam z koleżankami, i poprosił by pogadać TYLKO ze mną!
Pytał, jak mi się podobały książki, które ostatnio wypożyczyłam i czy mogę polecić "Kto ze mną pobiegnie". Powiedziałam, że "Oskar i pani Róża" doprowadził mnie do łez i była to wspaniała książka. Zgodnie z prawdą powiedziałam, że nie dokończyłam jeszcze "Kto ze mną pobiegnie", bo muszę czytać "Dziady".
On mówił, że "Sekretny dziennik Adrianna Mole lat 13 i 3/4" jest super i że strasznie się uśmiał.
–Mój brat ma jeszcze więcej takich fajnych książek dla chłopaków – powiedziałam. –Powinieneś z nim o tym pogadać, bo ja wszystkich nie znam, ale on na pewno ci jakieś poleci!
–Dobry pomysł! – uznał. –Porozmawiam z nim.
Tak mi się miło z nim gadało... Oczywiście jak zwykle naszą konwersację musiał przerwać dzwonek.
***
Marta chyba się na mnie za coś obraziła. Cały dzień na wszystko co mówiłam miała jakieś głupie komentarze.
–Oj, straszne, Ada.
–No co ty nie powiesz.
–Oj, daj mi spokój, nie chce mi się gadać.
O co jej może chodzić?
Chyba nie o Michała? Może nadal o ten rachunek?
Nie mam pojęcia...
tego samego dnia, później
Pogadałyśmy z Martą trochę na GG i się pogodziłyśmy. Jej rodzice poluzowali trochę karę i jutro przychodzą do mnie do domu razem z Marcelą!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro