Nie wiem jak to możliwe, ale często tęsknię za ludźmi, których nie znam. Wiem jak to brzmi, ale nie potrafię nic na to poradzić. Jestem dziwnym człowiekiem i za chuja nie potrafię siebie zrozumieć. Co jest ze mną nie tak? Jak można tęsknić za kimś kogo się nie zna? Jakbym miał za mało problemów to jeszcze to musi dochodzić...