🍅Fizyka jest wszystkim!🍅
O Boże! Jak ja w tym momencie żałuję, że nie jestem dziewczyną. Wyglądam okropnie! Mam ochotę zabrać mamie podkład i zakryć nim te podkrążone oczy. Dobra. Je może jakoś przeboleje, ale ten siniak! Okropny! I pewno znowu ktoś się doczepi. Albo po prostu nie pójdę do szkoły... Życie jest zbyt ciężkie! Ja nie chcę! Do widzenia. [Yuuki888]
Szybko wskakuję do łóżka i naciągam na siebie kocyk. Teraz mnie nie ma. Zaciskam z całej siły powieki. Jest ciemno. Bardzo ciemno. Nie ma ani odrobiny światła. Boję się. Coś dostrzegam. Nie widzę tego dokładnie. Tylko sam zarys, kontury. To się porusza. Jakby szło w moją stronę. Nie ma oczu..? JA TU UMRĘ!!! Wyciąga dłoń w mym kierunku. Podnosi opuszczone powieki. Uff~ jednak ma oczy, były po prostu zamknięte. Może jednak przeżyję.. Te cholerne zielone tęczówki.
Czemu mi się śni? Czy już oszalałem?? Gdyby tylko było dane mi go ponownie spotkać, to bym go pocałował i już nigdy nie pozwolił mu odejść. Nie no. Nie zrobił bym tak. Za bardzo się boję i wstydzę. Jestem zbyt aspołeczną kluską na coś takiego. Poza tym on jest chłopakiem, a jedynym chłopakiem, z którym gadam jest mój brat. ALE MIŁOŚĆ NIE WYBIERA! CZEKAJ!? CO!? Jaka miłość!? Jaki chłopak!? To znaczy.. to drugie akurat wiem. Przynajmniej po części. Ale czemu w mojej głowie pojawiło się słowo miłość? Co ono tak w ogóle znaczy?
Cholera. Szkoła! Spóźnię się na lekcje.
***
I teraz najbardziej pasjonująca lekcja. Fizyka. Siedzę w ławce jak pilny uczeń i grzecznie słucham pani, a przynajmniej próbuję. Oczywiście w mojej głowie komentuję każdą informację wypowiedzianą przez panią, która do mnie dotrze.
- Magnes oddziaływuje ma ramkę i to siła elektromagnetyczna. - Nauczycielka trzyma w jednej ręce, jak to nazwała, ramkę, a w drugiej magnes.
Ale to zajebiście wygląda! To znaczy fajnie. Miałem ograniczyć przeklinanie...
- ... tak właśnie działa suszarka.. - życie to fizyka! Xd Nienawidzę jej.
Wtf? Fizyka nie ma sensu. Babka najpierw mówi, że to trzecia zasada, a potem zaczyna mówić o drugiej. Głupi Izaak! Pff~ Więcej nie mógł wymyślić.. CO!? Anatomia to na biologii, a nie tu.. Jaka znowu ramka? Ach.. REGUŁA LEWEJ DŁONI! A teraz silnik. Zgubiłem się..
- W ramce płynie prąd w tę stronę. - nauczycielka pokazuje nam kierunek przebiegu prądu. - A nie! Jednak w tą! - Szybko poprawia się i pokazuje odwrotny kierunek.
I ona ma nas uczyć.. Momentami mam wrażenie, że sama nic nie potrafi.
- ...i prąd się porusza. - Słyszę. - Chwila. On tutaj się nie porusza. - o tym właśnie mówię. Albo raczej myślę.
O KOLEJNE DOŚWIADCZENIE! LUBIĘ DOŚWIADCZENIA!!
Brunetka stoi z "ramką" i magnesem w ręce.
- Ta ramka się obraca, a ja bym chciała, żeby tu był biegun północny - przykłada magnes, po czym kontynuuje swój wywód - i wtedy ramka się zatrzymała, ale jest rozpędzona więc się obraca. - Tak. Fizyka ma sens jakby ktoś pytał. - I to najprostszy sposób w jaki jest to pokazane. Pamiętajcie! To jest ramka albo zwój.
Okej xd pamiętam.
O szatanie! Jeszcze dziewiętnaście minut męk piekielnych..
🌹🌹🌹🌹
Pozdrawiam moją panią z fizyki (bo pisane na fizyce xd) i tak, zanim ktoś spyta. Te cytaty co nauczycielka mówi są oryginalnymi słowami naszej pani.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro