Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

*34*+nominację

Obudziło mnie szturchanie w ramię. Otworzyłam oczy i spojrzałam na osobę, która śmiała mnie obudzić. Był to James. Uśmiechał się do mnie.

-Dzień dobry.-pocałował mnie w czoło.

-Dzień dobry.-Odpowiedziałam.-Która godzina?-spytałam.

-6:30.-spojrzał na swój zegarek na nadgarstku. Kiwnęłam głową i podniosłam się do siadu. Chciałam wstać, ale mężczyzna mnie zatrzymał.

-A ty gdzie?-zmarszczył brwi.

-Jak to gdzie? Do pracy.-wzruszyłam ramionami.-I nie zmuszaj mnie żebym została.-zagroziłam palcem.

-Nie śmiał bym.-uśmiechnął się.

Przysunęłam się do niego i cmoknęłam w usta. Zamruczał i przyciągnął mnie do siebie, pogłębiając pieszczote. Odsunęłam się od niego, co spotkało się z jękiem niezadowolenia. Zaśmiałam się.

-Muszę wstać, skarbie.-mruknęłam mu w usta.

-A ja chcę się położyć.-powiedział i pchnął mnie na łóżko, zawisając nademną.

Zaczęłam się śmiać, a on razem ze mną. Zawiesiłam ręce na jego szyji. Kiedy przestaliśmy się śmiać i popatrzyliśmy sobie w oczy.

-Kocham Cię.-powiedział James, zdziwiłam się.

James nagle zdał sobie sprawę z tego co powiedział, bo wstał i usiadł na skraju łóżka, chowając twarz w dłoniach. Ja nadal nie wierząc w to co powiedział, usiadłam obok niego.

James mnie kocha?! Naprawdę to powiedział?! Nie mogę w to uwierzyć. Wstałam z miejsca i podeszłam bliżej niego. Usiadłam na jego kolanach okrakiem. Zdziwiony spojrzał na mnie. Jedną rękę położyłam na jego ramieniu, a drugą na włosach i wplątałam w nie palce. Popatrzyliśmy sobie w oczy. Przybliżyłam głowę w jego stronę tak że moje usta były blisko jego.

-Ja Ciebie też.-powiedziałam szeptem nie odrywając wzroku od jego oczu.

-Naprawdę?-spytał. Kiwnęłam głową.

Uśmiechnął się i przesunął się, łącząc nasze usta razem. Niespodziewanie wstał i zaczął kręcić się wokół własnej osi. Zaczęłam się śmiać. Po chwili postawił mnie na ziemi i ponownie pocałował.

Przed firmą byłam, po chwilowej wizycie w domu, o punkt ósmej. Spojrzałam na Jamesa i uśmiechnęłam się smutno. Widząc to posmutniał.

-Iść z tobą? -spytał zmartwiony.

-Nie trzeba. Dam radę.-przysunęłam się i pocałowałam go.

-Kocham Cię.-powiedział kiedy się od niego odsunęłam.

-Ja Ciebie też.-uśmiechnęłam się i wysiadłam z samochodu.

Spojrzałam na budynek i westchnęłam głośno. Powolnym krokiem ruszyłam do wejścia. Kiedy byłam w środku, podeszłam do windy. Weszłam do niej i nacisnęłam guziczek z odpowiednim numerem piętra. Po chwili byłam na miejscu. Przeszłam przez biurka i stanowiska innych pracowników. Czułam na sobie ich wzrok. Nie zwracając na nich uwagi podeszłam do drzwi gabinetu szefa. Zapukałam i kiedy usłyszałam głośne "proszę", weszłam do środka.

-Tori, witaj.-powiedział i wstał z miejsca.-Proszę usiąść.

No to trzeba zacząć poważną rozmowę.

Nominacja😁:

Nominowała mnie Gorzkowska, dziękuję😃

No więc, zaczynamy

Pytania:

1 Czego nie znosisz na Wattpad?

2 Czy polecił byś czytanie na Wattpad?

3 Jakie najchętniej czytasz książki?

4 W jakie kolory najchętniej ubierasz się i jaki styl lubisz?

5 Ulubiony napój?

6 Jesteś mięsożercą czy roślinożercą?

7 Czy dbasz o siebie (dieta, ćwiczenia, kosmetyk itp)?

8 Nominuj dowolną liczbę osób.

Odpowiedzi:

1 Nie lubię jak ktoś chamsko się odnosi lub kradnie czyjeś książki.

2 Oczywiście!!!!

3 Fanfiction, wilkołaki i romanse.

4 Uwielbiam czarny i mam większość ubrań tego koloru. Lubię ubierać się luźno.

5 Herbata truskawkowa (ogólnie kocham truskawki!!!!)

6 Pół tym i pół tym.

7 Jako przyszły technik żywienia staram się spożywać pełno wartościowe posiłki. Mam psa więc dużo spaceruję.

8 Andzia229

lucrezia1256

yami146

AngelikaOstrowska7

MariaMadeleineDreams

Kłaniam się, do następnego!! Pa!!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro