Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

~30~

Nadszedł ranek. Alan wstał dzisiaj bardzo wcześnie. Jak zawsze co ranek chłopak przygotowywał dziewczynie śniadanie.

Zaniósł przygotowane na tacy śniadanie do sypialni. Położył na stoliku obok łóżka.

Następnie poszedł do łazienki ogarnąć się do wyjścia. Chciał zrobić rzecz o której marzył. Było już po dziesiątej. Alan wyszedł z domu, ale jeszcze zajrzał do skrzynki była tam mała paczka zaadresowana do Rose. Nie chciał sprawdzać co jest w środku bo to sprawa Rose. Wziął paczkę i zawrócił do domu. Poszedł do sypialni i położył na tacy obok śniadania.

Żeby Rose się nie martwiła zostawił obok śniadania karteczkę na której napisał.

"Tak jak mówiłem wychodzę na miasto załatwić parę spraw. Zrobiłem dla Ciebie śniadanie. Mam nadzieję że będzie Ci smakować. Wrócę niedługo. A i jeszcze w skrzynce była paczka dla Ciebie. Spokojnie nie otworzyłem.
Kocham Cię"

Przykrył Rose kołdrą i wyszedł z domu.

Pół godziny później Rose obudziła i zobaczyła tace z jedzeniem a obok karteczkę. Przeczytała co na niej jest. Kiedy przeczytała o tej paczce przestraszyła się, ale przeczytała dalej że nie otworzył paczki więc odetchnęła z ulgą.

Powoli otworzyła paczkę a w niej były tabletki, wzięła je do ręki i obejrzała z wszystkich stron.

Następnie odłożyła je i wzięła tace z jedzeniem.

Buziaki

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro