Subaru Sakamaki x Reader
Dziewczyna z westchnieniem poprawiła rękawiczki i ruszyła do zaciętego boju z mleczem. Tak dokładnie, ten chwast po raz kolejny zabiera cały dzień wakacji zmęczonym ludziom! [Imię] w geście determinacji zacisnęła pięści i zabrała się za wyrywanie chwasta. Ciągnęła i ciągnęła próbując wyrwać to utrapienie z korzeniami.
-Booooże... Nigdy mi się to nie uda. - zdenerwowała się dziewczyna.
-Jesteś męcząca.. - usłyszała za sobą głos. - Jak tak będziesz to robić to ci się nigdy nie uda.
-A ty niby wiesz lepiej?- zapytała ironicznie odwracając się. Momentalnie zamarła widząc białowłosego.- Co ty tu robisz?
-Oglądam kabaret.- mruczy ironicznie i jednym ruchem wyciąga przeklęty mlecz.
-Jak ty to zrobiłeś?!- woła.
-Wystarczało złapać i przekręcić.- mruknął.
-Dzięki. -wymruczała zażenowana dziewczyna i pobiegła w stronę krzaczka z różami.
Delikatnie podlała roślinkę, po chwili poszła po nożyczki i odcięła piękne wyrośnięte kwiaty. Powąchała je i z uśmiechem odwróciła się. Jednak znieruchomiała, stała teraz twarzą w twarz z Subaru.
-Ładne róże.- mruknął.
-Dziękuję.- odparła łapiąc mocniej bukiecik.
Nie zobaczyła małego kolca wystającego z małego jednej z łodyg. Przecięła opuszek palca, z którego zaczęła sączyć się krew. Popłynęła stróżką od kciuka do nadgarstka dziewczyny, aby potem spadać małymi kropelkami na ziemię.
Sakamaki na chwilę zniknął po to, żeby pojawić się za dziewczyna. Złapał ją gwałtownie w talii oblizując nadgarstek.
-Jesteś słodka.- wzdycha.
Dziewczyna nie wiedząc co powiedzieć kręci głową.
-Widzisz? Gdybyś poprosiła mnie o pomocy tak by się to nie skończyło.- mówi i wgryza się w nadgarstek dziewczyny.
[Imię] robi się coraz słabiej. Stara się wyrwać, jednak z marnym skutkiem.
-Dobranoc, ogrodniczko.- mówi ironicznie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Oto shot z Subaru ^^
Były dwa zamówienia z Subaru, którego zamówiły... AnnieMel i OliwiaStachowiak :3
Autorka jest troooszkę leniwa, więc zamiast dwóch to będzie jeden ^^
Podoba się?
~~Yume
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro