(Tłumaczenie : Tęskiniłaś?)

Natalia pośpiesznie szła do zamku.
- Ciekawe czego królowa może chcieć? - mamrotała pod nosem

Parę lat wcześniej

Krul właśnie oddała swoją krew Mikaeli. Doskonale wiedziała że całe zajście obserwowała dwa lata starsza od niego dziewczyna.

- Potrzebujesz czegoś? - odwróciła się w jej stronę
- Przemiany w wampira - odparła chłodno
- Twoja przemiana odbędzie się w twoje 18 urodziny -
- Tamten miał 12 lat - warkneła dziewczyna - Czyżby to jeden z Serafinów? - uśmiechnęła się podłe
Królowa pokiwała głową. Doskonale wiedziała że dziewczyna była bardzo cenna dlatego nie mogła sobie pozwolić na jaki kolwiek błąd w stosunku do niej.
- Wiesz co zrobi Rada Progiatorów jak się dowiedzą, prawda? - uśmiech błętkitnokiej się poszerzył - Będziesz się smażyć na słońcu, w najlepszym przypadku... wiesz zawsze mogą uciąć ci głowę i zakopać ją pod ziemią tym samym wiążąc cię na wieki a wtedy... już nigdy nie zobaczysz Ashery -
Tepes posłała jej wściekłe spojrzenie.
- Czyżbym trafiła w czuły punkt~? - zanuciła jej towarzyszka
Krul wiedziała że jeśli chodzi o temat przemiany dziewczyna jest w stanie zachowywać się jak Ferid Bathroy. Odwróciła się i odeszła. Słyszała jeszcze jej chichot.

Teraźniejszość

Natalia weszła do sali tronowej.
- Wasza Wysokość - ukłoniła się - Wzywałaś mnie, pani? -
- Tak - odparła różowowłosa - Chcę abyś oprowadziła nową wamiprzycę po mieście -
Do sali weszła druga wampirzyca. Bez żadnych ceremonii stanęła obok tronu a następnie usiadła na podłokietniku. Uśmiechnęła się ukazując swoje kły.
- Cześć, Natalia~. Tęskiniłaś ~? -
Wampirzyca uniosła głowę.
- A-Ala - wyszeptała ledwo słyszalnie

No właśnie skończyłam oto ten rozdział. Mam nadzieję że się wam podobał!