=21=
Ludzie, mam zaje*bistą myszkę do komputera, ona nie działa na włączenie i wyłączenia tylko nja je*ięcie nią o stół. Kto zazdrości? XD
A tak na poważnie, to wreszcie sobota i powiem wam, że w tym tygodniu miałam przerąbane a mianowicie: W poniedziałek była wycieczka na której napisałam nexst z ask'a (to akurat było przyjemne), we wtorek miałam test dyrektorski z angielskiego i fizyki, w środę miałam test z polskiego z lektury "Kamienie na szaniec" której tak bdw. nie przeczytałam (nadrobię to w wakacje), w czwartek miałam test z chemii i kartkówkę z niemca (która była w ch trudna), a tydzień wieńczył piąteczek i tym samym dyktando z polskiego.
Kto tak miał niech skomentuje. Nie mam zielonego pojęcia jak ja w ogóle się tego wszystkiego nauczyłam. Pewnie to dzięki wsparciu Wiqqu, mojej psiapsi, która była przymnie. Dzięki Wicz^^
Ja się żegnam, bez odbioru, bajo!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro