Dzień 64
Winogronowe_ciastko15: "Przynajmniej wiesz, że nie oszalałaś"
truskawkowarolada: "Nie mogę tylko zrozumieć jak ominął filtr"
Winogronowe_ciastko15: "Zmniejszył się do rozmiarów bakterii"
truskawkowarolada: "Zabawne. Ha ha. Normalnie spadłam z krzesła."
Winogronowe_ciastko15: "Wiem, że stoisz 😂😂😂 Dużą im awanturę zrobiłaś?"
truskawkowarolada: "Jak nigdy. Myślałam, że się posikają ze strachu 😂😂"
truskawkowarolada: "W końcu od tego są. Mają wyłapywać osoby, które mnie śledzą i grzebią w mojej przeszłość."
Winogronowe_ciastko15: "Bo akurat masz co ukrywać"
truskawkowarolada: "I w tym rzecz! Nie mam nic do ukrycia, jak by po prostu przyszli i spytali to bym odpowiedziała prawdą! Tak robią normalni ludzie!"
truskawkowarolada: "Nie wiem kto to, ale go znajdę i zniszczę. Chyba"
Winogronowe_ciastko15: "😂"
Winogronowe_ciastko15: "Słyszałam, że znów przenosisz siedzibę. Gdzie jedziesz tym razem?"
truskawkowarolada: "No, wracam do domu"
Winogronowe_ciastko15: "Może i ja przyjadę"
truskawkowarolada: "Tylko bez dzieci. Powiedz, że jedziesz na firmowe zebranie"
Winogronowe_ciastko15: "Hahahaha! Przemyślę to"
truskawkowarolada: "No weź! Tylko my, zapiekanka i cała noc oglądania filmow"
truskawkowarolada: "Jak za starych czasów"
Winogronowe_ciastko15: "Przekonałaś mnie 😂😂😂"
truskawkowarolada: "😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "David zaplanował dziś obiad w restauracji. Kolejne nudne zebranie 😧"
Winogronowe_ciastko15: "Ale obiecał dużą kartę deserów"
truskawkowarolada: "Fajnie, a ja mam lody"
Winogronowe_ciastko15: "Jakie?"
truskawkowarolada: "Zmieniłam Ci nazwę. Znowu."
Winogronowe_ciastko15: "Na jaką? I jakie jesz lody?"
truskawkowarolada: "Na Winogronowe_ciastko15 😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "Zmień je! Czemu Ty zawsze musisz robić takie rzeczy! Wiesz, że nie lubię!"
truskawkowarolada: "Bo lubię Cię denerwować, doskonale o tym wiesz 😂😂😂"
truskawkowarolada: "A ja jestem truskawkowarolada 😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "#typowaSzarotka 😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "Zmień je!"
Winogronowe_ciastko15: "Jakie lody?"
truskawkowarolada: "Nie"
truskawkowarolada: "Bakaliowe"
Winogronowe_ciastko15: "I jeszcze słuchasz Viva Carnival?"
truskawkowarolada: "Może"
Winogronowe_ciastko15: "Chłopak Cię rzucił?"
truskawkowarolada: "Najpierw tego chłopaka trzeba mieć. Nikt mnie nie rzucił"
Winogronowe_ciastko15: "Ale..."
truskawkowarolada: "Ale serio go lubiłam, myślałam, że on mnie też. Wiesz, że okazywanie uczuć do mocnych stron u mnie nie należy. Tylko ja na prawdę się starałam..."
truskawkowarolada: "A on kazał mi spadać"
truskawkowarolada: "Prawie zrobił mi awanturę"
truskawkowarolada: "A najlepsze jest to, że nawet nie wiem dlaczego! Nie chciał powiedzieć ani nawet pogadać!"
Winogronowe_ciastko15: "Faceci są idiotami"
truskawkowarolada: "Powiedziała mężatka z dwójką dzieci 😐"
Winogronowe_ciastko15: "I właśnie dlatego wiem o tym najlepiej"
Winogronowe_ciastko15: "David jest dobrym mężem, ale czasem nie ogarnia 😂"
truskawkowarolada: "Wiem 😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "Znajdziesz lepszego"
truskawkowarolada: "Wiem, ale i tak jest mi ciężko. Czułam taki straszny ból jak odchodził, ja podłam na tej ulicy"
Winogronowe_ciastko15: "No co Ty"
truskawkowarolada: "No, ale o tym nie chcę gadać. Podobno pojawił się tyci artykuł o turystce mdlejącej na ulicy"
truskawkowarolada: "Nic tam nie wskazuje na mnie więc olałam sprawę"
Winogronowe_ciastko15: "Kiedy ty ostatni raz mdlałaś?"
truskawkowarolada: "Nigdy, w tym rzecz. Lekarz powiedział, że to syndrom złamanego serca. Nie pierwszy i nie ostatni raz zapewne, ale po raz pierwszy tak silny bym padła. To chyba kumulacja wszystkich poprzednich razy. Ale już jest ok, mam lody i serial, i Ciebie."
Winogronowe_ciastko15: "Oooo 😍"
Winogronowe_ciastko15: "A teraz zmień mi nazwę na poprzednią"
truskawkowarolada: "Nie 😂😂😂😂😂"
Winogronowe_ciastko15: "😂😂😂😂 😂😂"
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro