Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

V.11.

94. Julia

Drugi policjant okazał się lepszym człowiekiem i fachowcem od tego, który przyjął moje zgłoszenie. Namierzył telefon Mariusza i zabrał mnie do jego mieszkania. Kiedy psychol otworzył nam drzwi, prawie rzuciłam się na niego:

– Gdzie ona jest? – krzyczałam na klatce schodowej. Pewnie wszyscy sąsiedzi usłyszeli...

– Spadaj, Julia, jesteś jeszcze głupsza niż cię zapamiętałem – odparł Mariusz.

– Proszę się uspokoić, jest pan podejrzany o porwanie, to bardzo poważny zarzut – wyjaśnił policjant. – Będę musiał teraz wejść do pana mieszkania... a potem poproszę pana ze sobą na komendę.

– Jestem aresztowany? – spytał Mariusz. – Na jakiej podstawie?

– Na podstawie zeznania pani Zimniak.

– Ma pan nakaz rewizji? – spytał Mariusz, uśmiechając się bezczelnie.

– Słuchaj pan – wkurzył się policjant – albo mnie pan wpuści i wyjdzie ze mną polubownie, albo będę pana wyprowadzał w kajdankach przed sąsiadami. Wybór należy do pana – zagroził.

– Dobrze już, proszę wejść. Byle szybko – westchnął Mariusz poirytowany.

Wiedziałam już, że nie przetrzymuje Anity w mieszkaniu... Policjant przejrzał ze mną wszystkie pomieszczenia i po chwili było już pewne, że mojej przyjaciółki tam nie ma. Mina Mariusza wskazywała na nieskrywaną satysfakcję. Zamknął mieszkanie i udał się z nami do radiowozu. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro