Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Prolog, czyli jak kosiarka dołączyła do smoczej rodzinki pl.

Jambos szczerzył się w wejściu, czując na sobie świdrujący wzrok Glorii. Siostra patrzyła na jego różową osobę z mieszaniną złości, konsternacji i niedowierzania. Albo z szokiem, nie był pewnien.

W końcu, po chwili wymownego milczenia znów powiodła wzrokiem po stojącym obok przedmiocie, po czym z lekko drgającą i czerwieniącą się kryzą zwróciła głowę do starszego brata.

— Co. To. Jest.

Jambos zamrugał, zbity z tropu i przechylił głowę, zaskoczony brakami w siostrzanej wiedzy. Zazwyczaj to on zadawał takie pytania. Najwyraźniej to miało być jego pięć minut w popisywaniu się intelektem. Nie spodziewał się tego, ale był ucieszony.

— Kosiarka! Zwykle służy do ścinania trawy, ale można jej też używać do...

— Wysłałam cię po mleko — przerwała mu dobitnie smoczyca. — Trzy dni temu.

Jej kryza podnosiła się i opadała, a łuski mimo usilnych starań zaczynały migać chaotycznymi kolorami.

Jambos zmieszał się trochę.

— Oh, no tak... Ale nie było mleka. Więc kupiłem kosiarkę.

* * *

Dlaczego ja to piszę
Nie wiem
...

Chcecie więcej?

(wgl wpadłam na ten pomysł czytając wczoraj Gloria Victis Orzeszkowej XDDD)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro