Bez Wyboru
Jestem zwykłą marionetką.
Kukiełką w rękach serca,
Zabawką w rękach rozumu.
Oboje nieustannie porywają sznury,
Porywają kontrole nade mną.
Zabierają możliwość wyboru.
Pozostaje mi jedynie pamiętać,
O wspomnieniach,
Schowanych głęboko w kieszeni.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro