Prośba
Kochani. Mam wielką prośbę do was. Otóż pewna osoba bardzo uwzieła się na Raimei13 i zaczęła oskarżać ją o plagiat. Problem polega na tym, że ona wcale go nie popełniła, a od razu została wyzwana od złodziejek oryginalnego komiksu Strike, autorki Servampa. Ale się wyłącznie inspiruje autorka, ona nie kradnie jej dzieł, a robi coś własnego i fajnego, tworząc własną historię. Jej tłumaczenia nic nie dają, bo oskarżyciel uważa swoje i nie daje sobie cokolwiek powiedzieć, przez co dziewczyna przestaje sobie radzić z tym niepotrzebnym hejtem. Atakują ja z każdej strony, pisali nawet jej na privie, nawet znajomi tej osoby. Moje spokojne wytłumaczenie nic nie dało, a odkryliśmy, że jego postać z jego komiksu wygląda jak pewna postać z Bleacha, aż zbyt podobnie i on twierdzi, iż to jego własnorecznie zrobiony bohater. Aż ręce opadają.
I tu Mega prośba do was. Wejdźcie na stronę, która podam i zostawcie komentarz, przeczytajcie każdą wiadomość pod tym komiksem i napiszcie, co sądzicie o tej całej sytuacji.
Dlaczego to pisze? Ponieważ nienawidzę takich ataków, niszczących ciężką pracę autorów, bo ludziom coś nie pasuje, nawet nie mając konkretnych argumentów. Ludzie, wierzę w was i waszą siłę i mam nadzieję, że dzięki wam taka sytuacja się już nie powtórzy, bo to rani poszkodowanych. Fala nienawiści naprawdę niszczy, a jak widać, w tych czasach nawet nie możesz się inspirować, bo to od razu dla większości stanie się plagiatem.
Dziękuję za pomoc, obyśmy razem zażegnali takie przykre konflikty!
Post znajomej:
Wiem, że już o tym mówiłam wczoraj, ale powiem wam, że na ten hejt już mi ręce opadają. Mam do was niebywałą prośbę i jest ona trochę głupia - kieruję ją do was, bo z wami jestem złączona 3 lata czytelnicy wattpada.
Moja prośba brzmi byście weszli na te stronę, co podam i napisali mi w komentarzu, co o tym sądzicie ( ewentualnie także tam skomentowali, jeśli macie ochotę )
webkomiksy.pl/book/498/egao
PS: Koleś twierdzi, że to wszystko moje multikonta.
Nie chce go ani obrażać, bo to nie jest w mojej wierze. Chciałam po prostu pokazać z czym się mierze i naprawdę powoli zaczyna mnie to przerastać. "
Ps Jak mogliście zauważyć, jest to już w jednej książce, ale chce, by doszło to do jak największej liczby czytelników. A i przy okazji ten gościu wstawił posta na swoim koncie z tą całą sytuacją, obracając wszystko w złym świetle, że prawie każdy, kto czytał ten post, zaczyna ostro jechać po twórczyni i przyznawać mu rację, mimo, że to on wszystko zaczął, zwłaszcza nękanie. I co jest w tym najśmieszniejsze? Gada o tym, jak to każdy, kto ją broni, jest uważany za jej fejk konto, rozumiecie to? XD I niby grozimy im sądem, a jedynie raz ktoś z obrońców napisał, że nękanie ofiary nawet na koncie prywatnym powinno być zgłoszone do sądu, ale nie, oni wzięli to za mega poważna sprawę, bo to groźba, a to karalne! Co z tego, że autorka pisząc zdanie " A mama mówiła, by z idiotą nie gadać" było skierowane do ogólu sytuacji, nie do konkretnej osoby. Hejterzy wzięli to za powód do mówienia o obrażaniu, że to już poważny hejt i oni tego tak nie zostawią, przez co zgłosili już komiks do administracji.
Także widzicie... Ludzie są mściwymi chamami, którzy muszą kogoś zniszczyć i nic nie da się im powiedzieć, bo my jesteśmy potworami, a oni niewinni. Zresztą... Jak chcecie, to znajdziecie jego profil łatwo i poczytajcie, co tam sobie napisał. Bo ja jestem oburzona zachowaniem tej osoby i nie chce mi się wierzyć, że tak łatwo manipuluje innymi.
Btw. Idąc tokiem rozumowania tego faceta, żadna z gier, książek czy komiks o podobnej tematyce nie może być już wydawane, bo to plagiat podobnej książki. Weźmy na przykład taką biblię. Są tam anioły? No są xD A to znaczy... Że taki serial Lucyfer nie może istnieć, bo ma podobną tematykę i zawiera wiele tych samych postaci co w Biblii, więc to skandal, co nie? XD
I nie nie mam bólu dupy, po prostu nienawidzę takich sytuacji, gdzie hejterzy są bezkarni. Chyba mnie rozumiecie :/
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro