Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

List dziesiąty (tak trochę świąteczny)+informacja

Michale... miałam dzisiaj sen.
Sen, który za razem jest wspomnieniem i moimi marzeniami.
Śniły mi się nasze Święta.

Zobaczyłam jak bardzo się zmieniłam tylko nie wiem czy na lepsze.

Śniłam chyba o tym za czym  tęsknię, bo nie można tego zwalić na przed świąteczne roztargnienie. Mamy dopiero wrzesień w dotatku jest to pierwszy tydzień!
Ale do rzeczy.

Byliśmy w Twojej  kuchni. Piekliśmy coś. Znając nas były to pyszne pierniczki z przepisu Twojej babci.

Właśnie starałam się wbić foremkę w ciasto gdy poczułam biały proszek sypiacy się na moją głowę. Zaskoczona odwrociłam głowę, a Ty stałeś za mną i się szczerzyłeś.

Popatrzyłam się na Ciebie z lekką pogardą i odwróciłam się by dokończyć ciastka. Czułam Twoje zdziwione spojrzenie na swoich plecach.
Potem odwróciłeś się robiąc minę na "focha".
Wtedy cichutko, spokojnie, wolniutko zbliżyłam się do Ciebie i rozbiłam jajko na Twoich ciemnych włosach. I jak można się domyślić zaczęła się bitwa na jedzenie.

I wtedy przeniosłam się do innego miejsca. Widziałam mój dom.
Taki pusty.
Coś mi nie pasowało.
Widziałam dziewczynę w ciemnym, zimowym płaszczu. Zimowy wiatr rozwiał jej  ciemne włosy. Była bardzo chuda. Jej skóra była trupio blada. Szła przed siebie.
Poszłam za nią. Szłam za nią nawet gdy weszła na cmentarz. Nawet wtedy gdy usiadła przed tak znanym mi nagrbkiem.

To byłam ja. Stałam przed Twoim grobem i  coś mówiłam.

Obudziłam się z krzykiem. Pobiegłam do lustra. To co zobaczyłam przeraziło mnie.
Schudłam. Moje niegdyś szczupła, wysportowana sylwetka była teraz straszna, taka wychudzona.
Moje oczy niegdyś tak pełne życia teraz patrzyły się na świat z nieco innym, stalowym blaskiem, można było w nich dostrzec odrobinę bólu.

Michał, wiem, że nie ma Świąt, ale czy mogę już napisać list do Mikołaja?

Co chcę dostać?

Nie wiele. Chce znowu być szczęśliwa, nie chcę prezentów, chcę być z rodziną, która mnie wspiera, chcę znów poczuć tę Magię Świąt, taką jak była we wszystkich poprzednich latach gdy byłam razem z Tobą... chcę dostać Ciebie. Ale to chyba nie możliwe.

Tyle razy kogoś już traciłam, ale gdy straciłam Ciebie.... to było coś innego.
Tak jakbym nagle straciła wszystko i wszystkich. Jakby coś zabrało mi tlen.

Nie zapomnę o Tobie.

Natalia
































































































































































Żartowałam. ;D

A teraz na serio.
Z okazji Świat Bożego Narodzenia życzę Wam: Zdrowych, Wesołych, Świat spędzonych w gronie i przyjaciół.
Życzę Wam cierpliwości do mnie i do moich opowiadań.
Życzę Wam spełnienia marzeń.
Miłości i czego sobie jeszcze życzycie.

I pragnę Wam podziękować za to, że jesteście że mną i to czytajcie. Jesteście najlepsi!

Możecie mi zrobić prezent i nabić dużo kometarzy i gwiazdeczek. ;)

Kocham Was

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro