Prolog
Piękna dziewczyna o lawendowych włosach i limonowych oczach była w swoim pałacu. Pałac ten był miedzy piekłem a niebem, a ona spoglądała w zwierciadło. Wybuchy, wojna, zamieszki na całym świecie..
Jednak jej stacja, którą ona ma się zająć, był Paryż.
A jej imię to ..
- Już czas.. , - powiedziała do siebie, widząc zbliżające się dusze
Ayla Crevan.. - Legendarna bogini życia i śmierci
Taki krótki prolog
Napiszcie mi w komentarzu, kogo pierwszego trzeba osądzić.
Poza Marinette i Adrienem bo dla nich będzie czekać niespodzianka :)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro